W sobotę 6 października br. oficjalnie otwarto skatepark w Limanowej.
Uroczystość otwarcia połączona była z Transgranicznymi Zawodami Deskorolkowymi o Nagrodę Burmistrza Miasta Limanowej.
W uroczystości wzięli udział m. in.: burmistrz Limanowej Władysław Bieda i wiceburmistrz Wacław Zoń, przewodnicząca Rady Miasta Irena Grosicka, radni miejscy: Anastazja Brajner, Stanisław Golonka, Walenty Rusin, Jolanta Juszkiewicz, Leszek Woźniak, Jan Winiewski, poseł Wiesław Janczyk a także ks. dr Wiesław Piotrowski - proboszcz limanowskiej parafii.
Na uroczystości Limanowej była również obecna ekipa skate'owa y z Dolnego Kubina na Słowacji, z którymi przyjechała delegacja władz miasta, z zastępcą burmistrza Gustávem Turčina na czele.
Po poświęceniu i modlitwie sprawowanej przez ks. Dr Wiesława Piotrowskiego – proboszcza parafii Limanowa, nastąpiło przecięcie wstęgi, jako symbolu zakończonej inwestycji.
Po części oficjalnej wykonano pierwsze pokazowe triki deskorolkowe na nowootwartym skateparku oraz odbyły się Transgraniczne Zawody Deskorolkowe w Limanowej, w których pula nagród wynosiła 2.100 zł.
Zwycięzcami zostali:
I miejsce - Andrzej "Jejo" Podsiadło
II miejsce - Jasiek Zborowski
III miejsce - Maciek Trojanowski
Limanowski skatepark ma wymiary ok. 18 x 38 m i umieszczone na nim są stacjonarne i przesuwne urządzenia: bank ramp, poręcz łamana, wyskocznia 1, murek łamany, poręcz prosta, poll jam, quarter pipe, manual pad, grindbox, plastforma oraz ścianka wspinaczkowa o wysokości 5m. Obiekt powstał obok Limanowskiego Domu Kultury w ramach projektu „Rekreacja ruchowa szansą na integrację partnerstwa polsko-słowackiego”, którego głównym celem jest poszerzenie i zacieśnienie współpracy pomiędzy mieszkańcami miast partnerskich Limanowej i Dolnego Kubina. Na realizację projektu miasto Limanowa otrzymało dofinansowanie w wysokości 45 tys. EURO, ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego Program Współpracy Transgranicznej Rzeczpospolita Polska – Republika Słowacka 2007-2013.
Całkowity koszt inwestycji wyniósł blisko 400 tys. złotych.
Zdjęcia: Walenty Rusin
