Mszana Dolna: Wytrwajcie w miłości mojej ...

O fragment z Ewangelii św. Jana zachęcającej do trwania w miłości, oparł swoją homilię do Małżonków- Jubilatów obchodzących Złote Gody, proboszcz parafii Bożego Miłosierdzia ks.dr Tadeusz Mrowiec. Uroczysta Eucharystia sprawowana przez obu mszańskich proboszczów w kościele św.Michała Archanioła, była pierwszym punktem sobotnich (5 października) uroczystości, podczas których medale Prezydenta RP Za długoletnie Pożycie Małżeńskie odebrało z rąk burmistrza Tadeusza Filipiaka 13 z 24 zaproszonych Złotych Par.
Mszy świętej przewodniczył ks. Jerzy Raźny, a miłą niespodziankę Jubilatom i ich najbliższym, również obecnym w kościele, sprawili chórzyści, którzy zadbali, by świętujący Złote Gody poczuli się, jak 50 lat temu. Panowie z Chóru Męskiego im.ks. Józefa Hajduka chcieli skocznym polonezem na koniec i monumentalnym "O Boże usłysz nas" na początek mszy św. uhonorować i śpiewem złożyć Jubilatom najlepsze życzenia. Mieli do tego osobiste powody - wśród świętujących Złote Gody było wszak dwóch chórzystów.
Rok 1963 w Księgach Parafialnych u św. Michała, ale też w dokumentach mszańskiego USC, był szczególnie "obfity" w śluby - rzadko się bowiem zdarzało w tamtych latach, by jednego roku, w niedużym przecież mieście, na ślubnym kobiercu stawało 19 par narzeczeńskich, a jeszcze rzadziej, by aż tyle razem doczekało Złotego Jubileuszu. Z roku 1962, a więc tego, który poprzedził rok o wyjątkowym "urodzaju", Złotych Godów doczekało tylko 5 par z Mszany Dolnej, stąd w ostatnią sobotę swoje swoje Jubileusze świętowały pary małżeńskie z lat 1962-1963.
Dostojnym Jubilatom towarzyszyli bliscy - dzieci i wnuczęta, ale również rodzeństwo Jubilatów. Nie wszyscy dotarli na uroczystość. Jednych, i to była najczęstsza przyczyna, zatrzymała choroba, inni przebywają daleko od rodzinnych stron, a jeszcze inni odmówili przyjęcia zaproszenia. W sobotnich uroczystościach uczestniczyła Pani Helena Wach z ul. Leśnej - nie było obok niej małżonka. Od wielu lat leży przykuty chorobą do łóżka. Pani Helenie towarzyszyła córka z mężem i wnukami. Mogła przecież swoją nieobecność łatwo usprawiedliwić, ale nie zrobiła tego. Poruszając się z wielkim trudem przy pomocy dwóch kijków "nordic walking", była i w kościele, i na późniejszej, świeckiej części uroczystości. Na uroczystość z racji wieku i stanu zdrowia nie mogli przybyć również Państwo Zofia i Franciszek Sentyrzowie z Zarabia - w ich imieniu medale i drobne prezenty odebrała córka Maria.
Po homilii nadszedł czas na odnowę i przypomnienie małżeńskiej przysięgi - znów stanęli na czerwonym dywanie biegnącym spod chóru aż pod główny ołtarz. Pewnie wszyscy na chwilę powrócili do tamtych sobót z roku 1962 i 1963 - ten sam kościół św. Michała i te same organy, może ludzi mniej, a większość z obecnych z mocno posrebrzanymi już włosami. I prawie te same pytania z ust kapłana: ... czy przyrzekacie sobie wzajemną miłość, wierność i uczciwość małżeńską? Jakże mocno zabrzmiało pytanie o wsparcie w chorobie i trwanie przy sobie aż do śmierci!
Dla nas, świadków tej chwili było to przeżycie ogromne. Patrzyliśmy na naszych rodziców, dziadków, naszych sąsiadów i znajomych - widzieliśmy mocno splecione dłonie, uśmiechnięte twarze i oczy wzajemnie w siebie wpatrzone i stanowczo wypowiedziane słowo: przyrzekam! Dziś, kiedy niemal każdego dnia słyszymy, że małżeństwo to przeżytek, że miłość pomiędzy kobietą i mężczyzną trąci zacofaniem, że rodzina to już niekoniecznie mama, tata i dzieci, ale wręcz pożądane i dobrze postrzegane są inne konfiguracje, to obchodzący Złoty Jubileusz Małżonkowie są autentycznym dowodem, że warto kochać, warto być wiernym i warto budowanie fundamentów swojego małżeństwa i swojej rodziny oprzeć na Bogu.
Gospodarzami drugiej części sobotnich uroczystości byli do spółki burmistrz Tadeusz Filipiak i przewodniczący Rady Miasta Adam Malec. Nad jej sprawnym i zgodnym z prawem przebiegiem czuwały dyskretnie pracownice mszańskiego USC - jego kierownik Danuta Śmieszek i Faustyna Kaletka. Dostojnych Jubilatów zaprosiliśmy do gościnnych progów Pensjonatu JANDA - zanim jednak nasi Goście po uczcie duchowej, posilili ciała, odebrali z rąk burmistrza Filipiaka medale przyznane przez Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego.
Gratulacje wraz osobistym błogosławieństwem Metropolity Krakowskiego kard. Stanisława Dziwisza wręczali mszańscy proboszczowie, ks. Jerzy Raźny i ks. Tadeusz Mrowiec. Panie otrzymały też czerwone róże, a listę upominków samorządowych zamknęły Listy Gratulacyjne i "coś" do poczytania na długie jesienno-zimowe wieczory: "Wielka Księga Patriotów Polskich".
Serdeczne słowa życzeń i powinszowań usłyszeli Dostojni Jubilaci od ks. Jerzego Raźnego, przewodniczącego Rady Miasta Adama Malca i burmistrza Tadeusza Filipiaka. W imieniu świętujących małżonków głos zabrała Pani Maria Dudzik, dziękując za zorganizowanie jubileuszowego święta- takiego "wesela wesel", a także za obecność i mszę św. obu księżom proboszczom, za gościnność i upominki samorządowcom.
Jeszcze tylko toast i gromkie "Sto lat" poniosło się salach pensjonatu, a potem Jubilaci i Goście zasiedli do pysznego obiadu. Była jeszcze kawa, i herbata i coś "na słodko". Tuż po godzinie 12 wspólna fotografia z piosenką z lat 70-tych Piotra Szczepanika w tle, zakończyła to podniosłe spotkanie - "..... Kochać, jak to łatwo powiedzieć, kochać to nie pytać o nic, bo miłość jest niepokojem, nie zna dnia, który da się powtórzyć" - Dostojni Jubilaci wiedzą o tym najlepiej.
Państwo Maria i Józef Dudzik Państwo Maria i Józef Lipińscy Państwo Janina i Jan Zoń
Państwo Maria i Józef Dudzik Państwo Maria i Józef Lipińscy Państwo Janina i Jan Zoń
Państwo Alina i Józef Nowakowscy Państwo Władysława i Józef Wojciaczyk Państwo Maria i Henryk Aksamit
Państwo Alina i Józef Nowakowscy Państwo Władysława i Józef Wojciaczyk Państwo Maria i Henryk Aksamit
Państwo Janina i Kazimierz Wydra Państwo Zofia i Stanisław Dudzik Państwo Stefania i Stanisław Jarosz
Państwo Janina i Kazimierz Wydra Państwo Zofia i Stanisław Dudzik Państwo Stefania i Stanisław Jarosz
Państwo Anna i Władysław Adamczyk Państwo Janina i Władysław Kołodziejscy Państwo Stefania i Władysław Leżańscy
Państwo Anna i Władysław Adamczyk Państwo Janina i Władysław Kołodziejscy Państwo Stefania i Władysław Leżańscy
Pani Helena Wach Państwo Helena i Stefan Śmiałek Państwo Krystyna i Stanisław Radiowscy
Pani Helena Wach Państwo Helena i Stefan Śmiałek Państwo Krystyna i Stanisław Radiowscy
Szanowni Państwo, jeszcze długich lat w zdrowiu i szczęściu, wzajemnej miłości i szacunku, życzą wszyscy pracownicy Samorządu miasta Mszana Dolna. Źródło: www.mszana-dolna.eu