Dokładnie 50 lat temu zginął ostatni walczący żołnierz powstania antykomunistycznego, sierżant Józef Franczak pseud. Lalek.
„Lalek” II wojnę światową rozpoczął w Równem. Został aresztowany przez Sowietów, ale udało mu się uciec. W konspiracji pozostał do końca. Walczył w oddziale kpt. Zdzisława Brońskiego „Uskoka”, podkomendnego kpt. Hieronima Dekutowskiego „Zapory”.
Po zabiciu „Uskoka”, Franczak zlikwidował konfidentów UB, którzy doprowadzili do jego osaczenia. „Lalek” dowodził patrolem, który likwidował współpracowników NKWD-UB. Zdrajców karał chłostą, a w niektórych przypadkach także śmiercią.
„Lalek” nie ujawnił się nawet podczas amnestii w 1956 roku. Zginął w trakcie obławy, 21 października 1963. Mimo tego, że stanął naprzeciwko kilkudziesięciu funkcjonariuszy SB i MO bronił się. Zginął od śmiertelnej rany postrzałowej. Napastnicy odcięli mu głowę. Zbezczeszczone ciało oddano rodzinie.
Źródło: PCh24.pl
ged