Od piątku (29.11.) do połowy grudnia można zwiedzać w Miejskiej Galerii Sztuki nową ekspozycję. Swoje prace prezentuje - już po raz kolejny na autorskiej wystawie - malarka i poetka Teresa Mrugacz.
Wystawa nosi tytuł w W barwach i słowach zaklęte.W przedostatni dzień listopada odbył się wernisaż jej otwarcia. Wszystkich zebranych gości powitała gospodarz, pełnomocnik burmistrza Joanna Michalik. Byli wśród nich m.in. wiceprzewodniczący Rady Gminy Żegocina Tadeusz Olszewski,prezes Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Żegocińskiej Czesław Pączek, dyrektor szkoły Anna Rogala oraz radni miasta Limanowa: Jolanta Juszkiewicz i Mateusz Wroński plus oczywiście liczne grono stałych bywalców. Następnie Joanna Michalik zaanonsowała autorkę, podkreślając że wśród limanowskiego środowiska artystycznego i odbiorców jest ona osobą już znaną, m.in. poprzez fakt, że w samej bibliotecznej Galerii miała już trzy autorskie wystawy i bardzo często jest obecna na imprezach kulturalnych realizowanych przez MBP. Następnie mikrofon trafił do rąk artystki z Bytomska. Dziękując licznie zebranej publiczności za udział, scharakteryzowała swoją pasję malarską i prezentowaną wystawę. Malarstwo i poezja to pasje które ujawniły się gdzieś w moim wnętrzu przed laty jako potrzeba zapisywania i utrwalania tego wszystkiego, co przeżywam - co boli, co cieszy, co zachwyca. Jest to moje bardzo osobiste przeżycie, taka kontemplacja duszy i wyobraźni. To co robię jest efektem mojego spojrzenia na świat, mojego przeżywania tego świata, moich wzruszeń, moich zachwytów i przekładaniem tego na te barwne plany. To co czuję, to co przeżywam, staram się jakoś utrwalić Dziękuję za to że już po raz trzeci mogę pokazywać w limanowskiej Galerii swoje prace. Dziękuje wszystkim obecnym i moim przyjaciołom, którzy przybyli tutaj na wernisaż. - mówiła między innymi. Wyjaśniła też tytuł wystawy, posługując się plastycznym tekstem przygotowanym przez jednego z komisarzy jej wcześniejszych wystaw. Zaprezentowała również, z wykorzystaniem podkładu muzycznego, kilka własnych wierszy. Wystawę zadedykowała swojemu mężowi, podkreślając wielkie wsparcie jakiego jej udziela w jej twórczej działalności. Na koniec części oficjalnej głos zabrał jeszcze Bogusław Juszkiewicz, prezes limanowskiego Oddziału TPSP (do którego należy Teresa Mrugacz), gratulując artystce talentu i świetnej wystawy, życzył wielu sukcesów w przyszłości i nieustającej pogody ducha. Część oficjalna wernisażu wystawy w W barwach i słowach zaklęte dobiegła końca. Zebrani, przy dźwiękach kojącej muzyki, zaczęli ją zwiedzać i odsłaniać co za owym zaklęciem się kryje.
A kryje się malarstwo olejne, malarstwo sakralne wykonywane na deskach oraz efekt ostatnich pasji autorki - biżuteria. Ciekawa, dająca odbiorcy ciepłe refleksy wystawa. W sam raz na mroźny listopadowo-grudniowy, jesienno-zimowy czas. Warto zwiedzać.
Wystawa czynna do połowy grudnia w godzinach pracy biblioteki.
***
Teresa Mrugacz urodziła się w Tarnogrodzie. Dzieciństwo i młodość nierozerwalnie związane były z domem rodzinnym w Majdanie Sieniawskim. Ukończyła Liceum w Sieniawie, a później WSP w Rzeszowie. Po zamążpójściu zamieszkała w Bytomsku, wiosce położonej wśród urokliwych wzgórz Beskidu Wyspowego, zaś pracę zawodową - nauczyciela polonisty - podjęła w pobliskiej Muchówce i kontynuowała aż do emerytury. Na swej drodze życia spotkałam i nadal spotykam ludzi, którzy uczyli mnie poznawać tajniki malarstwa; ludzi, którzy dostrzegli piękno i wartości artystyczne w moich obrazach i wierszach; ludzi którzy inspirują mnie do ciągłego rozwoju i służą pomocą w organizowaniu wystaw. Wystawiałam swe prace m. in. w Bochni, Limanowej, Brzesku, Sieniawie, Biłgoraju, Tarnogrodzie, Miechowie, Krakowie, Nowym Wiśniczu oraz wśród brytyjskiej Polonii w Coventry. Wiele moich obrazów znajduje się w prywatnych kolekcjach w kraju i za granicą - w Kanadzie, USA, Francji, Anglii i na Węgrzech. Od trzech lat jestem członkiem limanowskiego oddziału TPSP w Nowym Sączu i uczestniczę w wystawach zbiorowych. Preferuję malarstwo olejne o różnorodnej tematyce - poprzez kwiaty, pejzaże, martwe natury po architekturę i portrety czy też malarstwo sakralne na starych deskach. - podkreśla artystka.
Źródło: www.mbp.limanowa.pl