Wiele wysiłku musieli włożyć organizatorzy Pucharu Świata w Szklarskiej Porębie by przygotować trasę do biegu na 10 km stylem klasycznym. Robili jednak wszystko by Justyna Kowalczyk mogła wystąpić w ulubionej konkurencji i to w dodatku w dniu swoich urodzin.
No i Polka nie miała sobie równych w niedzielnej rywalizacji. Tylko na pierwszym okrążeniu rywalki utrzymywały kontakt z polską zawodniczką, kolejne trzy pętle to już samotny bieg podopiecznej Aleksandra Wierietielnego i dodawane do przewagi sekundy. Ostatecznie na mecie wyprzedziła Rosjankę Julię Czekaliową o ponad 40 sekund, a nad trzecią Julią Iwanową, także Rosjanką, miała już ponad minutę przewagi. Mimo tego bezapelacyjnego zwycięstwa, a także wrażenia, że Justyna bardzo łatwo pobiegła „po swoje”, na mecie przyznała, że wcale tak łatwo nie było.
- To był bardzo ciężki bieg. Nie pamiętam czy kiedykolwiek biegłam po tak ciężkim śniegu. Jestem jednak bardzo zadowolona z jego przebiegu, bo cały czas kontrolowałam sytuację – stwierdziła Justyna.
A po starcie przyszedł czas na życzenia, kwiaty, tort, a przede wszystkim odśpiewane przez kilka tysięcy kibiców na stadionie w Jakuszycach „Sto lat”.
- Bardzo za to wszystko dziękuję, to były dla mnie naprawdę wzruszające momenty – podkreślała po wszystkim Justyna.
Wyniki
1. Justyna Kowalczyk (Polska) 34.34,2
2. Julia Czekaliewa (Rosja) strata 41,8 s
3. Julia Iwanowa (Rosja) 1.15,2
4. Denise Herrmann (Niemcy) 1.19,1
5. Claudia Nystad (Niemcy) 1.21,2
6. Elizabeth Stephen (USA) 1.26,4
Źródło: justyna-kowalczyk.pl