11 czerwca w bibliotece gościł Ziemowit Szczerek, autor m.in. książki „Przyjdzie Mordor i nas zje, czyli tajna historia Słowian”. Pisarz z Krakowa otrzymał za nią w ubiegłym roku prestiżowe wyróżnienie jakim jest Paszport „Polityki” w kategorii literatura. Ta książka znajduje się również w gronie nominowanych do tegorocznej literackiej NIKE. Wokół tego tytułu oraz Ukrainy szybowała dyskusja na spotkaniu.
Nie będziemy recenzować treści „Przyjdzie Mordor”. Nadmieńmy tylko, że jest to zbiór parareportaży poświęconych Ukrainie (choć autor na spotkaniu podkreślał, by traktować ją jak powieść). Z jednej strony, wokół książki, jej zawartości, treści oraz prób ich interpretacji orbitowała dyskusja. Z drugiej, dotyczyła realnych wydarzeń, które mają miejsce na Ukrainie w ostatnim czasie. Ziemowit Szczerek jest ekspertem w tej tematyce i podzielił się własnymi spostrzeżeniami oraz przemyśleniami dotyczącymi tego, co od kilku miesięcy dzieje się u naszego sąsiada, jakie mogą być drogi wyjścia z konfliktu rosyjsko-ukraińskiego, jaka przyszłość może stać się udziałem Ukrainy. Cała ta dyskusja przeplatała się z treściami „Przyjdzie Mordor”. Dodatkowo, jako nieplanowany wcześniej punkt spotkania, prezentowane były fotografie autora z różnych miejsc na Ukrainie. Na spotkaniu była też mowa o stereotypach jakie narosły i nadal są widoczne w relacjach polsko-ukraińskich, o możliwościach i sposobach ich pokonywania.
Autor, regularnie i często bywający na Ukrainie od kilkunastu lat, opowiedział o tym, jak ten kraj się zmienia i co jest jego największym obciążeniem w drodze do Unii Europejskiej. Czasami dyskusja zbaczała również na tematy pozaukraińskie. Ziemowit Szczerek pytany był o to czy Paszport "Polityki" zmienił jakoś jego życie bądź status literacki; jak wygląda jego „kuchnia” jako autora tekstów literackich; o to czy docierają do niego sygnały jak odbierany jest „Przyjdzie Mordor” na Ukrainie.
Nie naszą rolą, jako czytelników, recenzować autora (jego książki - jak najbardziej), ale trzeba przyznać, że Ziemowit Szczerek - persona młoda wiekiem - ma bardzo szeroką, precyzyjną wiedzę na temat Ukrainy i po prostu warto było się z nią zapoznać i przybyć w upalne - jak u Schulza w „Sklepach cynamonowych” - popołudnie. O Schulzu i Drohobyczy w „Przyjdzie Mordor” też jest co nieco.
Ziemowit Szczerek. Polski dziennikarz, pisarz i tłumacz. Absolwent prawa i podyplomowych nauk politycznych. Obecnie dziennikarz portalu Interia.pl, prowadzący raport dotyczący Europy Środkowej i Wschodniej oraz współpracownik czasopisma „Nowa Europa Wschodnia” i „Polityki”. Zajmuje się wschodem Europy i dziwactwami geopolitycznymi, historycznymi i kulturowymi. Jeździ po dziwnych miejscach i o tym pisze. Ostatnio najbardziej inspiruje go gonzo i literatura / dziennikarstwo podróżnicze. Laureat Paszportu „Polityki” 2013 za książkę „Przyjdzie Mordor i nas zje, czyli tajna historia Słowian”. Nominowany z tą książką do tegorocznej Nagrody NIKE. Mieszka w Krakowie.
Źródło: www.mbp.limanowa.pl