W 10. kolejce II ligi Limanovia Szubryt Limanowa, po wyrównanym pojedynku, zremisowała 0:0 z Okocimskim Brzesko. Bezbramkowy remis przerwał serię sześciu porażek z rzędu Limanovii.
Chociaż gra w polu wyglądała już znacznie lepiej, to jednak w dalszym ciągu głównym grzechem zespołu był brak skuteczności i nad tym niewątpliwie sztab szkoleniowy Limanovii wraz z zawodnikami musi pracować.
Limanovia Limanowa: Mariusz Różalski – Michał Gryźlak, Radosław Kulewicz, Maciej Mysiak, Mateusz Niechciał – Rafał Waksmundzki (73' Krzysztof Kozieł), Artur Skiba (77' Mateusz Urbański), Tomasz Margol (63' Arkadiusz Serafin), Łukasz Krówczyński (90+1' Bartłomiej Hudecki), Józef Piwowarczyk – Marcin Chmiest
Rezerwowi: Waldemar Sotnicki, Bartłomiej Hudecki, Mateusz Urbański, Damian Majcher, Arkadiusz Serafin, Rafał Komorek, Krzysztof Kozieł.
Can-Pack Okocimski Brzesko: Robert Błąkała – Mateusz Wawryka, Arkadiusz Garzeł, Radosław Jacek, Aldeksander Ślęczka (75' Daniel Duszyk) – Patryk Bryła (65' Sani Abubakar), Arkadiusz Ryś, Arkadiusz Lewiński (63' Taras Yavorskyy), Wojciech Wojcieszyński (59' Iurii Glushko), Paweł Pyciak – Wojciech Dziadzio
Rezerwowi: Aleksander Kozioł, Daniel Duszyk, Iurii Glushko, Michał Guja, Sylwester Tokarz, Taras Yavorskyy, Sani Abubakar.
Żółte kartki: Margol, Skiba, Chmiest, Kozieł – Yavorskyy, Garzeł
Czerwona kartka: Serafin 90’+3.
Sędziowie: Mirosław Górecki (główny)
Zbigniew Szymanek i Marcin Rusek (asystenci)
Bogdan Drobot (techniczny)
Widzów: 400.
Zdjęcia: rdn_nowysacz