Uroczysta Msza Święta w kaplicy Państwa Pałków przy ul.Wiejskiej w Limanowej

Październik jest miesiącem kultu maryjnego. To miesiąc różańcowy. W pierwszą niedzielę października limanowscy parafianie pielgrzymują do bazyliki, by – za wstawiennictwem Maryi Królowej Różańca Świętego – upraszać łaski u Jej Syna. To najstarszy odpust limanowski. Modlitwy różańcowe zanoszone są przed przydrożnymi kapliczkami, figurkami i krzyżami. Październik to miesiąc ustania walk w powstańczej Warszawie. Po podpisaniu „Układu o zaprzestaniu działań wojennych w Warszawie” żołnierze Armii Krajowej i pozostałych polskich formacji zbrojnych składają broń, ludność cywilna opuszcza gruzy Stolicy, Niemcy przystępują do systematycznego i planowego palenia i burzenia miasta. Jeszcze tlą się stosy z tysiącami ciał męczenników, gdy niemieccy policyjni saperzy z Technische Nothilfe wzniecają nowe; płoną świątynie, biblioteki, pałace, archiwa, klasztory.
Hekatomba, exodus, w okowach czarnej śmierci i czerwonej zarazy.
   Siedemdziesiąt lat później …, 11 października 2014 roku, gdzieś w Polsce, z dala od Warszawy, przydrożna kapliczka, skąpana w złotych promieniach jesiennego słońca, chylącego się ku zachodowi, przystrojona
  całunem różnokolorowych liści. Zabłąkany oddział powstańczy, młode chłopaki z biało-czerwonymi opaskami, chłopcy malowani, sami wybierani, przewieszone przez pierś steny i błyskawice, dumne orły na rogatywkach, chwila wytchnienia przed dalszym marszem. Kamienie przez Boga rzucane na szaniec. Tuż obok – przy maszcie z flagą w barwach narodowych - stoją w ordynku harcerze, dziewczęta i chłopcy, spadkobiercy Tych, co: „I iść będziemy z Polską szarymi szeregami, i będzie Bóg z nami – i będzie Naród z nami, i będziem trwać – kamienie – wzdłuż dróg drogowskazami, i wieść będziemy Młodych szarymi szeregami ...” (fragment Hymnu Szarych Szeregów, tekst Tomasz Jaźwiński „Julek”).
   Czas szczególny, a i miejsce nieprzypadkowe. Ojcowizna męczennika z Powstania Warszawskiego, Sługi Bożego ojca redemptorysty Józefa Palewskiego z rodu Pałków ze Starej Wsi – Pagórka, gorliwego krzewiciela kultu maryjnego. Wychował się u stóp Matki Boskiej Bolesnej Limanowskiej, doprowadził do koronacji cudownego obrazu Matki Bożej z Dzieciątkiem Tuchowskiej, niestrudzenie szerzył kult Matki Bożej Nieustającej Pomocy.
Intencję o rychłe wyniesienie na ołtarze Sługi Bożego o. Józefa Palewskiego zamówiło u ks. proboszcza dr Wiesława Piotrowskiego  Limanowskie Stowarzyszenie Historii Ożywionej Jabłoniec 1914, a celebrę poprowadził i słowo Boże wygłosił ks. Piotr Witowski. Do wspólnej modlitwy - przy asyście Służby Maryjnej - przyłączyli się wierni z ulic: Wiejskiej, Jabłonieckiej, Walecznych i przyległych, a także z innych zakątków miasta.
Liturgię uświetnił śpiewem i grą na organach Ignacy Tokarczyk. Modlitwę wiernych wzniósł do Boga Janusz Kądziołka. Zwieńczeniem uroczystości był krótki, acz niezwykle sugestywny przekaz słowno-muzyczny, nasycony treściami patriotycznymi, upamiętniający martyrologię ludności cywilnej i żołnierzy w czasie Powstania Warszawskiego, przygotowany przez Kazimierę Ziębę, Dyrektor Zespołu Szkół Samorządowych Nr 1 im. Marii Konoponickiej w Limnowej. Harcerze, a także spora część przystojnych młodzieńców w mundurach to uczniowie Pani Dyrektor, której należą się słowa uznania za patriotyzm urzeczywistniany, a nie tylko deklarowany. Pieśni powstańcze interpretowała na skrzypcach Dorota Dyczek. Grupę Rekonstrukcji Historycznych LSHO Jabłoniec 1914 przygotował do uroczystości Bogusław Sukiennik.

Zdjęcia: Roman Szuszkiewicz
Żródło: LSHO Jabłoniec 1914