Ministerstwo Zdrowia chce dopuścić do swobodnej sprzedaży tabletek „ellaOne”. Jest to środek o działaniu wczesnoporonnym, a nie „antykoncepcja awaryjna” – jak to przedstawia medialna propaganda. Jeśli plany Ministerstwa wejdą w życie, w Polsce wprowadzony zostanie powszechny dostęp do tego niebezpiecznego specyfiku nawet dla niepełnoletnich dziewcząt! Będzie to oznaczać poważne zagrożenie dla ich zdrowia, a dla dzieci poczętych w ich łonach – śmierć... Nie możemy na to pozwolić!
Na szczęście nie jest jeszcze za późno, aby zablokować ten nieodpowiedzialny zamach na podstawowe wartości moralne oraz zdrowie polskich dziewcząt i kobiet. Za pomocą serwisu www.protestuj.pl chcemy dostarczyć Ministrowi Zdrowia Bartoszowi Arłukowiczowi oraz Premier Ewie Kopacz list protestacyjny w dziesiątkach tysięcy kopii! Pokażmy, jak silny jest społeczny opór przeciw atakowi na fundamentalne wartości oraz przeciw arogancji władzy, która nie zważa na obowiązujące w Polsce prawo!
ŁAMIĄ POLSKIE PRAWO, A ZASŁANIAJĄ SIĘ UE
Ministerstwo – chcąc usprawiedliwić swoje poczynania – powołuje się na decyzję Komisji Europejskiej z 7 stycznia 2015 r., która dopuszcza ten środek do sprzedaży bez recepty. Prawo unijne jednocześnie wprost stwierdza, że nie może modyfikować przepisów krajowych, które ograniczają lub nie dopuszczają środków wczesnoporonnych do obrotu – o tym jednak Minister Zdrowia nie chce pamiętać. Podobnie jak o Konstytucji RP, która zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia, a ustawa precyzuje, że ta reguła dotyczy również życia poczętego...
SPRZECIW TO NASZ OBOWIĄZEK
W obliczu tak bezpardonowego ataku nie możemy pozostać bierni. Obrona tych, którzy sami nie są w stanie się obronić – w tym wypadku nienarodzonych dzieci – jest naszym obowiązkiem i jako katolików, i jako Polaków. Dlatego nie zwlekaj i podpisz naszą petycję – zatrzymajmy ten projekt, nim będzie za późno!
NIE ZWLEKAJ
Im szybciej zbierzemy imponującą liczbę podpisów i przekażemy petycję w ręce odpowiednich władz, tym większe mamy szanse na powstrzymanie Ministra Zdrowia i Premier Kopacz przed dokonaniem wielkiego błędu. Jeśli prace legislacyjne ruszą – możemy już nie zatrzymać rozpędzonej biurokratycznej machiny.
Z poważaniem, www.Protestuj.pl