Piątek 6-go marca Biblioteka Publiczna w Tymbarku zamienia się w dosyć obszerne studio urody! Są dwie panie kosmetyczki, i dwie panie fryzjerki. Jest znakomita atmosfera i dobra organizacja. Kto przyjechał z dziećmi zostawia je w Ośrodku w „dużej sali.” Tam, panie z Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie zajmują się pociechami. Już po chwili wymalowane i uśmiechnięte buźki zapominają o mamach a mamy zajmują miejsca na fotelach kosmetycznych. W ruch idą cążki, pilniki, nożyczki, i takie kolory lakierów, że niejeden samochodowy malarz chciałby mieć taką gamę i tak sprawną rękę u siebie w warsztacie! Nic z tego, dzisiaj obsługiwane są same kobiety: te duże, średnie i całkiem małe. Pań w hallu biblioteki przybywa, tworzy się całkiem spora kolejka a w niej przy okazji oczekiwania na kąpiel dłoni w wosku, na podcięcie i modelowanie - tematy „ czysto damskie”. Jest też kawa i ciasto, niby nic nowego, ale łatwiej się czeka, bo to jeden z tych znaków, że ktoś o nas dba. Dobrze, że jest taki dzień, kiedy czyjeś ręce poświęcają nam czas i to, co z nami robią jest tym, co sobie życzymy. Dobrze, że odbywa się to bez pośpiechu, bez nerwowego spoglądania na zegarek, bez myśli: czy zdążę dojechać, odebrać, kupić i zapakować! Czy mnie na to stać???
Dobrze, że jest taki dzień, kiedy od tego wszystkiego można się „odłączyć” – choćby na kilka godzin. Od obowiązków, schematów szarości i natrętnych myśli …Kolorowy kwiat wręczony tego dnia jest zapowiedzią wiosny. Tej, która przyjdzie i tej, która obudzi nadzieję w sercu! Wtedy i trud i kierat zwykłych dni staje się lżejszy. W takim dniu dla kogoś, kto potrafi dostrzegać coś więcej niż obraz powszechnie znany czy kreowany - można odkryć nowy punkt widzenia. W naszym poziomie postrzegania świata nie bez znaczenia jest miejsce, z którego możemy go obserwować. Czasem widzimy tylko to, co chcemy zobaczyć, może szablon, który kiedyś zdążył się zainstalować w naszym myśleniu, może stereotyp. Tymczasem patrząc przez serce nie tylko dostrzegamy więcej, ale przede wszystkim uczymy się tego, że sprawy, które dla innych są ważne, potrzebne, konieczne – muszą być zrealizowane. Nie jest ważne, że dla nas mają one drugorzędne znaczenie – ważne jest, że skutecznie budują „odporność na stres dnia codziennego”. Kolorowy kwiat wręczał wicestarosta: Pan Mieczysław Uryga. Pomysł tego odmiennego Dnia Kobiet oraz realizacja to zasługa Pani Agaty Zięba - reprezentującej Zarządu Powiatu. Swoje jakże ważne "trzy grosze" dorzuciły Panie z Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Limanowej. Trudno przekazać słowami jak wiele znaczy taka pomoc. W imieniu Zarządu Stowarzyszenia bardzo dziękujemy Pani: Agacie Zięba, Paniom kosmetyczkom i Paniom fryzjerkom a w szególności:
Pani Kinga Piszczek-Salon Fryzjerski MATRIX
Pani Ewa Kwiatkowska Salonik Fryzjerski -EWA
Pani Katarzyna Gromala - STUDIO NANU
Pani Alicja Pałka Studio Kosmetyczne ,,Alicja"
Hall użyczyła Pani Ewa Skrzekut – zawsze wrażliwa na potrzeby kobiet i osób w potrzebie. Na koniec spotkania rozlosowane były nagrody dla uczestniczek tego wspaniałego popołudnia. Tak więc pozostaje odpowiedź na pytanie z początku tej relacji! Dlaczego 8 marca, dlaczego jeden dzień w roku, dlaczego tak oficjalnie? Myślę, że po to, aby przez resztę dni myśleć a może wysnuć jakąś refleksję.
Kim jest i jaką rolę odgrywa kobieta…?
Zwłaszcza wtedy, kiedy los obdarzył ją wielką i ciężką próbą, która polega na tym, że ma przy sobie małe, średnie, czasem duże … ale jednak zawsze dziecko, które nie jest w pełni samodzielne. Pomiędzy codziennością takiej czy innej formy „aresztu domowego” a dniem takim jak ten, różnica polega na lekkości … uśmiechu. Po to jest Dzień Kobiet.
Ten nasz rozpoczął się 6 marca i powinien trwać…
Marek Dudek