- Jestem niezwykle wzruszony - zaczął Andrzej Duda. Prezydent podziękował gościom i Wszystkim Polakom. - Chciałem przede wszystkim podziękować panu prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu - powiedział Duda.
ŚLEDŹ RELACJE NA NIEZALEZNA.PL
- Drodzy rodacy dziękując za wybór. Uczynię wszystko aby spełnić moje zobowiązania wyborcze. Jestem człowiekiem wiary i człowiekiem niezłomnym. Zobowiązania do złożenia ustawy o podwyższeniu kwoty wolnej podatku i obniżeniu wieku emerytalnego - przypomniał Duda.
Gdy Andrzej Duda mówił o głodnych dzieciach niektórzy posłowie buczeli.- Chcę też odbudować wspólnotę. Mówię do ludzi wierzących i niewierzących. Abyśmy umieli się szanować nawzajem. Chciałbym abyśmy budowali wzajemny szacunek - powiedział prezydent RP.
Mocno zaakcentował prezydent Duda kwestie bezpieczeństwa. - Potrzebujemy lepszej gwarancji ze strony NATO - tłumaczył. Zadanie na najbliższe lata w polityce zagranicznej? - Szukanie nowych sojuszników, porozumienie z sąsiadami, współpraca z Polonią. Prezydent Duda zapowiedział powstanie specjalnego biura do współpracy z Polakami za granicą.
- Musimy zacząć naprawiać Rzeczpospolitą. Wierzę w dobre współdziałanie z rządem, Sejmem i Senatem, naszymi przedstawicielami na ważnych stanowiskach w UE - mówił Andrzej Duda przed Zgromadzeniem Narodowym.
- Polityka zagraniczna nie potrzebuje rewolucji, ale wymaga korekty. Konieczna jest też budowa silnej i dobrze wyposażonej armii - powiedział prezydent Andrzej Duda.
Wiele uwagi prezydent poświęcił w orędzi Polakom przebywający poza granicami kraju.
Dzisiaj naszym największym problemem są wyjeżdżający od lat młodzi ludzie - wyjeżdżający za pracą, za godnym życiem. Wielkim zadaniem jest wzmocnienie polskiej gospodarki i pomoc polskim przedsiębiorcom, by nie mówili, że państwo jest wobec nich opresyjne. By mieli wsparcie od państwa, z którego korzystają, gdy tego chcą. To właśnie mała i średnia przedsiębiorczość jest naszym największym skarbem. Ale zanim te warunki stworzymy, a nie stanie się to od razu, trzeba podtrzymywać łączność z tymi, którzy wyjechali, a którzy chcą wrócić
Podsumowując orędzie Andrzej Duda stwierdził;
Szanowni Państwo, zostałem wybrany prezydentem - wybrany przez naród, bo w ostatnich dniach i tygodniach zdarzają mi się sytuacje, gdy podchodzą do mnie ludzie na ulicy i mówią: „Nie głosowaliśmy na pana, ale życzymy, by dotrzymał pan zobowiązań”. Mam poczucie, że zostałem wybrany przez naród, mam poczucie ogromnego zobowiązania, jakie zaciągnąłem i wielkiej odpowiedzialności. Wielokrotnie słyszałem: „niemożliwe”, „niech pan nie liczy”. Proszę państwa - stoję tutaj przed państwem jako prezydent RP - wiele jest możliwe, jeżeli działamy razem i zgodnie!
Andrzej Duda obejmuje dzisiaj urząd prezydenta i wierzę, że się uda! Dziękuję bardzo! -powiedział na koniec.
Wcześniej Andrzej Duda złożył przysięgę:
Obejmując z woli Narodu urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, uroczyście przysięgam, że dochowam wierności postanowieniom Konstytucji, będę strzegł niezłomnie godności Narodu, niepodległości i bezpieczeństwa Państwa, a dobro Ojczyzny oraz pomyślność obywateli będą dla mnie zawsze najwyższym nakazem.
Zakończył przysięgę słowami: Tak mi dopomóż Bóg.
OGLĄDAJ WIDEO: Uroczystość zaprzysiężenia przed Zgromadzeniem Narodowym
W Sejmie odbyła się uroczysta inauguracja prezydenta RP Andrzeja Dudy. Z tej okazji z całego kraju przyjechały do Warszawy tysiące osób, które chcą aktywnie uczestniczyć w dokonujących się na naszych oczach zmianach.
źródło: Niezależna.pl