Tego można było się spodziewać. Trybunał Konstytucyjny uznał, że machlojki Platformy Obywatelskiej, która w Sejmie poprzedniej kadencji (wsparta PSL-em) wybrała 5 sędziów TK, są częściowo niezgodne z konstytucją. Dwóch sędziów zostało wybranych wbrew niej.
Dzisiejszy wyrok Trybunału Konstytucyjnego raczej nikogo nie zaskoczył. Warto jednak przypomnieć jak prezes Trybunału Andrzej Rzepliński jawnie flirtował z Platformą Obywatelską, on sam i dwóch innych sędziów TK pracowało nad ustawą przegłosowaną w Sejmie za rządów PO-PSL, a wyłączenie się ich z orzekania w tej konkretnej sprawie było jedynie grą pozorów dla naiwnych.
CZYTAJ WIĘCEJ: Sejmowe konsultacje prezesa Trybunału z politykami PO, PSL i Nowoczesna - UJAWNIAMY WIDEO
CZYTAJ WIĘCEJ: Arogancja prezesa TK, który ucieka z Sejmu. Chamska odzywka w kierunku dziennikarki. WIDEO
Przewodnicząca składu orzekającego sędzia Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz ogłosiła, że wybór trójki sędziów Trybunału Konstytucyjnego w październiku tego roku na podstawie ustawy w czerwca, jest zgodny z konstytucją. Ale dwóch dokonano wbrew niej.
Przed ogłoszeniem orzeczenia Trybunał odrzucił wniosek Sejmu o odroczenie posiedzenia, aby nie orzekał w 5-osobowym składzie. Skoro wczoraj wybrano nowych sędziów. Poseł PO Borys Budka domagał się odrzucenia wniosku. I tak się też stało.
źródło:Niezależna.pl