Dwie eksplozje oraz działania kontrolerów lotu ze Smoleńska - to, według podkomisji ds. ponownego zbadania katastrofy smoleńskiej, było przyczyną tragedii, jaka spotkała Polskę przed jedenastoma laty. Szczególnie istotny jest wątek heksogenu, silnego materiału wybuchowego używanego wcześniej przez terrorystów. Film z końcowego raportu komisji można było dziś obejrzeć w Telewizji Republika.
Dziś mija 11 lat od największej tragedii w historii powojennej Polski. 10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku doszło do katastrofy samolotu, w której zginęli prezydent Lech Kaczyński, jego małżonka Maria Kaczyńska oraz 94 inne osoby udające się na obchody 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.
Tylko w Telewizji Republika można było dziś obejrzeć film z końcowego raportu podkomisji ds. ponownego zbadania katastrofy lotniczej w Smoleńsku. Raport w tej sprawie jest już gotowy i ma zostać wkrótce opublikowany przez podkomisję. Widzowie TV Republika poznali dziś najważniejsze jego założenia.
Film to analiza ekspertów, symulacje i rekonstrukcje tego, co wydarzyło się przed 11 laty na terenie Rosji.
- Na tragedię złożył się szereg świadomych działań, zarówno w obszarze remontu samolotu Tu-154M, sposób przygotowania oficjalnej delegacji rządowej do Katynia, świadomego fałszywego sprowadzania samolotu do lądowania 1 tys. m przed lotniskiem przez rosyjskich kontrolerów, jak i awarii oraz eksplozji, które ostatecznie zniszczyły tupolewa i doprowadziły do śmierci prezydenta RP oraz całej delegacji rządowej, lecącej na uroczystości upamiętniające 70. rocznicę ludobójstwa w Katyniu w 1940 r.
- o tym w filmie poinformowała podkomisja, której szefuje Antoni Macierewicz.
Wskazano, że tez, które postawiono w rosyjskim śledztwie, nie da się naukowo udowodnić. Dlaczego Rosja brnie w wersję, którą ustalono już na początku? Według podkomisji, skandaliczne były działania rosyjskich kontrolerów.
"Tu154 nie został odesłany na zapasowe lotnisko. Rosyjscy nawigatorzy od początku przekazywali pilotom fałszywe informacje co do: kręgów nadlotniskowych, miejsca wejścia na ścieżkę, kolejnych odległości od pasa lotniska, a także warunków pogodowych. Zgodzono się na lądowanie TU154, choć pogoda na to nie pozwalała. Nie odesłano ich na zapasowe lotnisko, choć nawigatorzy domagali się togo od własnego dowództwa i głównego centrum, a rosyjskie przepisy lotnicze zobowiązywały ich do zamknięcia lotniska"
Podkomisja odrzuca tezę o tzw. pancernej brzozie, która miała zniszczyć skrzydło samolotu. Przeprowadzone rekonstrukcje pokazały, że nie ma możliwości, by takie drzewo mogło doprowadzić do uszkodzenia skrzydła. Podczas filmu usłyszeliśmy, że w rzeczywistości do tragedii doszło co najmniej 100 m przed miejscem, w którym rosła brzoza.
Według ustaleń śledczych z podkomisji, po trzech sekundach po podniesieniu klap na odejście na drugi krąg, autopilot kierunku zmienił położenie steru kierunku, wprowadzając samolot w prawy ślizg, co miało być reakcją na eksplozję z lewej strony. Dzieła zniszczenia miała dopełnić druga eksplozja, w centropłacie, w pobliżu salonki. - To ten ładunek zabił pasażerów salonki, rozrzucając ich szczątki na odległość blisko 100 m., wysadził lewe drzwi pasażerskie i tak zniszczył centropłat, że jego lewy dźwigar osmolony od wybuchu przeleciał 80 m na północny-wschód - usłyszeliśmy w filmie.
Śledczy wskazali również, że na wybuch wskazuje również rozmieszczenie ciał ofiar, zarówno pary prezydenckiej (odrzucone o ok. 40 metrów od siebie), jak i pozostałych zmarłych.
Pojawił się też wątek heksogenu - materiału wybuchowego, używanego w wielu zamachach terrorystycznych:
"Wszelkie wątpliwości co do technicznej przyczyny tragedii smoleńskiej zostały wyeliminowane po badaniu próbek szczątków lewej burty wykonanym w laboratorium chemicznym jednego z naszych natowskich sojuszników. Odnaleziono na ich wewnętrznej stronie nie tylko ślady osmolenia, ale także wykryto obecność heksogenu - jednego z najsilniejszych materiałów wybuchowych. Heksogen użyty był przez terrorystów libijskich do zniszczenia samolotu USA, wysadzenia metra moskiewskiego oraz zamachów na bloki mieszkalne w rosyjskich miastach przed drugą wojną czeczeńską"
Źródło: Niezależna.pl
Źźwwwwwwwsss