Walcząc o przyszłość narodu, trzeba się oprzeć o jego groby

4 listopada 2012 roku na wzgórzu jabłonieckim zaroiło się od starszych i młodszych ludzi.  Rozpoczął się II Niepodległościowy Złaz Turystów na Jabłońcu zorganizowany przez Stowarzyszenie Kulturalno-Oświatowe Ziemia Limanowska przy udziale Oddziału Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego w Limanowej oraz Podhalańskiej Grupy  GOPR Sekcja Operacyjna Limanowa.

       Złaz rozpoczął się wyjściem spod Muzeum Ziemi Limanowskiej szlakiem niebieskim pod opieką przewodników Zenona Duchnika i Zdzisława Urbańskiego.

      W homilii ksiądz Robert zwrócił uwagę na bardzo ważne sprawy. Mówił, że zniknęły autorytety nauczyciela w szkole, księdza, przełożonego w wojsku, autorytet władzy i że są one niszczone od góry. Naszym zadaniem jest odbudowanie tych autorytetów, aby młody człowiek miał się na czym wesprzeć, kiedy nas zabraknie. Nie da się odbudować autorytetów bez szacunku do bliźniego. Nie możemy dać się rozdzielić. Tylko w jedności jest możliwe odbudowanie naszego narodu. Tylko w jedności możemy czegoś dokonać. Musimy sobie nawzajem pomagać. Wszyscy potrzebujemy przebaczenia i prawdy. Gdzie nie ma przebaczenia, tam wkracza szatan i niszczy wszelkie dobro zdobyte z wielkim trudem i miłością. Gdzie nie ma przebaczenia, tam nie ma szans na błogosławieństwo. Musimy sami dbać i walczyć o autorytety w naszym codziennym życiu i musimy czynić to w jedności. Potem był Apel poległych, podczas którego ks. Tomasz wspólnie z wszystkimi uczestnikami złazu modlił się nie tylko za żołnierzy wszystkich armii poległych podczas bitwy na Jabłońcu, ale również za tych wszystkich, którzy stracili życie w obronie niepodległości Polski w czasie wojennym i powojennym. Złożyliśmy wiązanki kwiatów pod pomnikiem pułkownika Othmara Muhra i zapaliliśmy znicze na wszystkich żołnierskich mogiłach. Słowa wieloletniej nauczycielki oraz mieszkanki Jabłońca – pani Zofii Szumilas – skierowane do wszystkich obecnych na złazie przeczytał pan Jan Janczy. Pan Marek Sukiennik w zwięzły i przystępny sposób zaprezentował uzbrojenie, ekwipunek i umundurowanie żołnierzy z I Pułku I Brygady Legionów Polskich Komendanta Józefa Piłsudskiego, którzy walczyli na Podhalu jesienią i zimą 1914 roku, a także żołnierzy imperialnej armii carskiej z XV dywizji z Odessy, a konkretnie z 59 pułku piechoty "lubelskiego"

1-? ??????? (??????) 57-? ???????? ?????????? ???????-????????? ????????? ???? 58-? ???????? ???????? ???? 2-? ??????? (??????) 59-? ???????? ?????????? ???? 60-? ???????? ????????? ???? 15-? ?????????????? ??????? (??????)

      Na koniec pan Marek przedstawił umundurowanie , uzbrojenie i ekwipunek oficera (leutnant) cesarsko-królewskich huzarów z armii wspólnej Najjaśniejszego Pana Cesarza Franciszka Józefa I. Podczas prezentacji dzielnie statystowali młodzi ubrani w stosowne mundury: Jakub Sukiennik oraz Michał Futiakiewicz. Następnie rozpoczął się konkurs wiedzy historycznej z okresu pierwszej wojny światowej na limanowszczyźnie. Idea konkursu jest bardzo prosta. To nie tylko sprawdzenie wiedzy, ale przede wszystkim nauczenie czegoś nowego na wspólnym spotkaniu oraz zainteresowanie  historią Ojczyzny, a w szczególności historią naszej najbliższej okolicy.

A oto wyniki konkursu: Kategoria - gimnazja: I miejsce Krzysztof Jasica Gimnazjum w Mordarce Kategoria – szkoły podstawowe: I miejsce Magdalena Wojcieszczak Szkoła Podstawowa nr 1 w Limanowej II miejsce  Maria Hutek Szkoła Podstawowa nr 3 w Limanowej III miejsce Aleksandra Śliwa  Zespół Placówek Oświatowych Słopnice IV miejsce  Tadeusz Hutek  Szkoła Podstawowa nr 3 w Limanowej V miejsce  Szymon Nowak Szkoła Podstawowa nr 1 w Limanowej

A na końcu wręczenie przez Burmistrza Limanowej – pana Władysława Biedę - nagród uczestnikom konkursu historycznego w kategorii szkół podstawowych i gimnazjum oraz uhonorowanie najstarszego i najmłodszego uczestnika złazu. Najstarszym uczestnikiem złazu był pan Józef Kędroń, który ma 84 lata, natomiast najmłodszym 5-miesięczna Karolinka Śmieszek. W złazie uczestniczyło prawie 400 osób. Potem wspólne jedzenie kiełbaski pieczonej na grillu, fotografowanie się z żołnierzami w mundurach z okresu pierwszej wojny, przejażdżki na koniu prowadzonym przez Józefa Twaroga lub powojennym motocyklem stylizowanym na okres wojenny prowadzonym przez Pawła Bąbę oraz mnóstwo rozmów i dyskusji. Pogoda była wspaniała i atmosfera była bardzo miła. Wszyscy sponsorzy byli bardzo przychylni, ale na szczególna uwagę zasługuje sklep TIK-TAK S.C. Bogusław i Marek Sukiennik oraz Burmistrz Miasta Limanowa, którzy bardzo wspierali mnie przy organizacji złazu. Znaczki wykonała Firma Reklamowa GRAFICOM oraz zasponsorowała wydruk plakatów. Smaczne kiełbaski przekazało nam Przedsiębiorstwo Wielobranżowe Laskopol, pieczywo – Piekarnia – Ciastkarnia Ryszard Stryczek z Laskowej, znicze - FHUP Mirosława Szewczyk z Siekierczyny, a piękną wiązankę przygotowała kwiaciarnia Aleja Róż. Nagrody i upominki przekazali nam między innymi Tip-Top PPUH Biernat A., kwiaciarnia Orchidea oraz Sklep Bobas. Przy organizacji złazu pomagali członkowie Stowarzyszenia ubrani w mundury żołnierskie Janusz Kądziołka, Bogdan Sukiennik i Adam Lachcik. Kiełbaskami i gorącą herbatą częstowali Kazimiera Zięba, Grażyna Nowak Stefan Hutek i Wojtek Augustyn, a piękne zdjęcia ze złazu zrobili Romek Szuszkiewicz, Renata Sukiennik oraz Maciek Sukiennik. Wszystkim sponsorom i wszystkim członkom Stowarzyszenia bardzo dziękuję za pomoc. Tylko w jedności siła i tylko razem możemy wiele osiągnąć. Zapraszamy bardzo serdecznie wszystkich do wspólnego spotkania za rok, ale jeszcze wcześniej na obchody 98. rocznicy Bitwy pod Limanową.

Maria Dąbrowska-Czernek Stowarzyszenie Kulturalno – Oświatowe Ziemia Limanowska z Limanowej

Zdjęcia: Roman Szuszkiewicz