Kazania sejmowe Ks. Piotra, którym poświęcimy niniejszą część, są jego odpowiedzią na sytuację w Europie i Rzeczypospolitej u schyłku XVI wieku. Królem Polski był wówczas pochodzący ze Szwecji Zygmunt III Waza (1587-1632). Od samego początku panowania zraził do siebie szlachtę i trudno było przeprowadzić w kraju jakiekolwiek reformy. Mimo to, w czasie panowania tego króla nastąpił największy w historii wzrost terytorialny państwa polskiego. Po bitwie pod Kłuszynem w 1610 r. polskie rycerstwo zajęło nawet Moskwę. Sukcesy te dokonały się między innymi dzięki takim bohaterom jak Stanisław Żółkiewski, Jan Karol Chodkiewicz, Jan Zamoyski i inni. Niestety nieudolność króla spowodowała, że tych zwycięstw nie umiano wykorzystać. W 1596 roku król przeniósł stolicę Polski z Krakowa do Warszawy, a w 1644 r. jego syn Władysław IV wzniósł w stolicy ku czci ojca słynną kolumnę Zygmunta. I choć król Zygmunt zmarł w Warszawie 30.04.1632 r. pochowany został na Wawelu.
Wszystkie te wiadomości są potrzebne, aby lepiej zrozumieć działalność kaznodziejską ks. Skargi. Jako kapłan głosił kazania przez 50 lat, w tym przez 24 lata jako kaznodzieja królewski. Były to kazania głoszone w niedziele i święta i część z nich została wydana drukiem (197). W 1588 r. król Zygmunt III Waza powołał ks. Piotra na stanowisko kaznodziei królewskiego. Król polubił ks. Skargę i liczył się z nim. Pragnął, by po przeniesieniu stolicy Polski do Warszawy zamieszkał tam także i ks. Piotr. Był on niejako rzecznikiem prasowym króla, ale równocześnie człowiekiem o wielkim autorytecie, dlatego też nie bał się wyrażać własnych poglądów politycznych, innych niż rządzący, potrafił zwrócić uwagę królowi, parlamentarzystom i narodowi. Pierwsze kazanie sejmowe wygłosił 30.01.1588 r. w Krakowie na Wawelu, a ostatnie 22.04.1612 r. Kazanie te wydawane były trzykrotnie za życia ks. Skargi, potem poszły w zapomnienie. Dopiero upadek Polski i rozbiory przypomniały Polakom o przestrogach ks. Skargi wyrażonych w proroczych słowach. Gdyby się nimi przejęto być może Polska nie dostałaby się do niewoli. Na aktualność kazań ks. Skargi zwracał uwagę Adam Mickiewicz. Kazania te były też inspiracją do namalowania przez Jana Matejkę w 1864 r. obrazu „Kazania Księdza Skargi”. Nauczanie ks. Piotra jest ze wszechmiar aktualne i dziś. Warto zastanowić się nad treścią każdego z nich. Dla przykładu - kazanie pierwsze mówi o mądrości potrzebnej do rządzenia ludźmi. Zauważa autor, że wielu parlamentarzystów ma raczej „bydlęcą i diabelską”, a nie Bożą mądrość. Krytykuje w nim też samowolę szlachecką. Kazanie drugie poświęcone jest miłości do Ojczyzny. Miłość Ojczyzny wymaga poświęceń i bezinteresowności. „Gdy okręt tonie, a wiatry go przewracają, głupi tłumoczki i skrzynki swoje opatruje, a do obrony okrętu nie idzie, i mniema, że się sam uratuje, a on się sam gubi.
W kazaniu trzecim pisze o kłótniach wewnętrznych w Rzeczypospolitej. Przyczynę upadku kraju widzi w egoizmie, pysze, chciwości i zawiści.
Tematem czwartego kazania jest problem herezji. Ks. Skarga uważał, że należy zwalczać poglądy, a nie ludzi. W piątym kazaniu uczy o szkodliwości tolerowania zła i herezji. W szóstym wzywa do szacunku dla rządzących. W następnym mówi o znaczeniu dobrego i skutecznego prawa. W ósmym gani kradzież mienia narodowego i życie ponad stan. Piętnuje wszystkie niegodziwości i wady narodowe oraz bezodpowiedzialność rządzących. Swą troską obejmuje w kazaniach sprawy całego kraju i wzywa do modlitwy za Ojczyznę: „Boże, Rządco i Panie narodów, z ręki i hojności Twojej racz nas nie wypuszczać”.
Z pewnością – już po tej bardzo skrótowej relacji jego kazań – zauważamy, jak bardzo przesłanie treści głoszone przez ks. Piotra Skargę są aktualne także i dziś.
Ks. Stanisław Wojcieszak