Oświadczenie ks. bp. Edwarda Dajczaka – ordynariusza koszalińsko-kołobrzeskiego - w związku z pojawiającymi się propozycjami dofinansowania zabiegów in vitro z pieniędzy publicznych:
W wielkiej dyskusji o in vitro – niestety niejednokrotnie nierzetelnej i bardzo upolitycznionej – musi najpierw paść pytanie najważniejsze: o „poczęcie” człowieka. To jest podstawowe pytanie, unikane najczęściej lub zamazywane terminem „początek ludzkiego życia”. Uznaje się, że „początek” zależny jest od subiektywnych ludzkich przekonań i ciągle bywa przesuwany niemal do momentu narodzenia. Chcę się powołać na sesję naukową w Poznaniu zatytułowaną „Człowiek – od kiedy?”. Na niej również profesorowie genetyki orzekli jednoznacznie, że życie zaczyna się wtedy, kiedy komórka jajowa zostaje zapłodniona i ona ma już potencjał rozwoju w cały organizm ludzki . (…) Będąca w fazie szybkiego rozwoju biotechnologia daje możliwość ingerowania w zapis genetyczny człowieka, a metoda zapłodnienia in vitro zakłada tworzenie wielu zarodków, a następnie ich selekcję.
Za jedno życie ludzkie płacą własnym życiem inni. Kościół nie może nie stanąć po stronie tych, którym odmawia się prawa do życia, najpierw ich nieodpowiedzialnie do niego powołując. To Bóg powiedział „Nie zabijaj”, i to nas obowiązuje na każdym etapie życia i wobec wszystkich. Trzeba więc stanąć po stronie każdego człowieka, zarówno rodziców, małżonków, którzy chcą mieć dziecko i pomóc im w leczeniu, jak i tych dopiero rozpoczynających życie, ale nie za cenę śmierci innych. Nie widać również prawdziwych refleksji nad przyczynami bezpłodności i analizy, czy sami się do niej nie przyczyniamy.
Niektóre przekazy w sposób ewidentnie kłamliwy podają informacje o potępieniu przez Kościół ludzi poczętych metodą in vitro. Bóg, który jest Miłością kocha wszystkich i dlatego i dlatego wspólnota Jego uczniów upomina się o życie każdego człowieka.
Źródło: Nasz Dziennik, nr 227/4512, z dn. 27.11.2012