Autor: JDP
[caption id="attachment_23295" align="alignleft" width="640" caption="Boczny ołtarz św. Rity w kościele w Nowym Sączu."][/caption] [caption id="attachment_23296" align="alignleft" width="640" caption="Kościół pw. Matki Bożej Niepokalanej w Nowym Sączu (ul. Królowej Jadwigi)"][/caption]Święta od beznadziejnych spraw…
Opublikowany w: Wydarzenia
–
12 stycznia 2013
Pewnego razu zupełnie przypadkiem trafiłam w parafii Matki Bożej Niepokalanej w Nowym Sączu na nabożeństwo do św. Rity. Byłam mocno zaskoczona, to był zwykły dzień, godzina popołudniowa, a kościół był wypchany po brzegi. Jak się później okazało, nie byli to tylko Sądeczanie i mieszkańcy okolicznych miejscowości, ale ludzie z całej Polski. Ksiądz czytał intencje np. z Bydgoszczy, Niepołomic czy Brzegu. Zastanawiałam się, co takiego ważnego się tutaj dzieje ? Nie miałam bladego pojęcia kim jest ta św. Rita. Przyznaję – nigdy wcześniej o Niej nie słyszałam. A gdy padło stwierdzenie „święta od spraw beznadziejnych” to po prostu ciekawość opanowała mój umysł… Tak poznałam historię tej niezwykłej, pięknej i świętej Italianki. Dlaczego „specjalistka” od spraw beznadziejnych? Żarliwą modlitwą i łagodnością zmieniła swojego męża (który nie traktował jej najlepiej), co więcej doprowadziła do jego nawrócenia. Pogodziła dwa zwaśnione rody, które walczyły ze sobą na śmierć i życie. Pomimo odmów i wielu przeciwności losu dopięła swego i wstąpiła do klasztoru w Cascia. Jej modlitewny upór jest bardzo dobrym przykładem obietnicy „Proście, a będzie wam dane”. Święta Rita wręcz prosi swoja postawą, aby przedstawiać Panu Jezusowi nasze sprawy, nawet te, które z góry wydają się przegrane i ufać. Moje kulawe pisanie jest zapewne mało przekonujące, dlatego zachęcam do obejrzenia filmu o św. Ricie, który mam nadzieję zaprosi Was do odwiedzenia jej w Nowym Sączu i oczywiście wzywania jej imienia w trudnych sytuacjach. A jadąc nie zapomnijcie o czerwonej róży, wywołacie uśmiech na jej twarzy gdyż miała słabość do tych kwiatów.