ZEW Niedzica pozostaje w polskich rękach
Opublikowany w: Wydarzenia
–
12 stycznia 2013
Rząd wycofał się z planów prywatyzacji Zespołu Elektrowni Wodnych w Niedzicy. „To sukces nas wszystkich” – mówili podczas konferencji prasowej w pobliżu elektrowni posłowie PiS:
Anna Paluch i Wiesław Janczyk. Mieszkańcy oraz samorządy były przeciwne prywatyzacji spółki. Bardzo mocno angażowali się politycy Prawa i Sprawiedliwości, wśród nich prezes Jarosław Kaczyński, który już w lipcu ubiegłego roku, goszcząc na Podhalu, przestrzegał przed sprzedażą spółki.
W dniu 4.01.2013 r. posłowie PiS Barbara Bartuś i Wiesław Janczyk skierowali pytanie do Premiera Tuska w związku z kontrowersyjnymi planami rządu odnośnie planowanej prywatyzacji Niedzicy. Wiceminister skarbu poinformował, że Ministerstwo zamknęło proces prywatyzacji przedsiębiorstwa bez rozstrzygnięcia. Oznacza to, że Niedzica w najbliższym czasie nie będzie sprywatyzowana. „Cieszymy się z tego i zapewniamy, że tak jak w przypadku obecnego postępowania, którego brak rozstrzygnięcia uważamy za sukces, dołożymy wszelkich starań aby do prywatyzacji Niedzicy nie doszło i w przyszłości” – deklarował Wiesław Janczyk.
Posłowie przekonywali, że ewentualna sprzedaż ZEW Niedzica była by szkodliwa dla całego Podhala i Sądecczyzny. Pytali dlaczego przynoszące zyski i będące jednym z głównych pracodawców w regionie przedsiębiorstwo miało by być sprzedane zagranicznemu inwestorowi. Popyt na energię elektryczną rośnie. Kraje europejskie nie prywatyzują swoich sektorów elektroenergetycznych.
Poseł Anna Paluch przypomniała, że Niedzica stanowi istotny punkt ochrony przeciwpowodziowej dla Podhala i ziemi sądeckiej. Następstwem prywatyzacji było by zagrożenie bezpieczeństwa mieszkańców gmin położonych w dolinie Dunajca takich jak Czorsztyn, Szczawnica, Krościenko n.D., Ochotnica Dolna, Łącko, Chełmiec oraz miast Stary Sącz i Nowy Sącz. „.Zachodzi obawa, że zagraniczna spółka działająca dla osiągnięcia zysku będzie zaniedbywać funkcje przeciwpowodziowe zbiornika. Właściciel może nie respektować w wystarczającym stopniu wymogów pozwolenia wodno-prawnego. Na marginesie dodam, ze zgodnie z zapisami ustawy - Prawo wodne - ochrona przed powodzią jest zadaniem administracji rządowej i samorządowej, a nie spółek prywatnych”
Politycy PiS zapewnili, że tak jak o wycofanie się rządu z planów prywatyzacji Niedzicy, walczyć będą o inne ważne dla Małopolski przedsiębiorstwo, które rząd wystawił na sprzedaż. Chodzi o Polskie Koleje Linowe SA. PiS zgłosił projekt uchwały, który pozwala zatrzymać PKL w polskich rękach. Wg projektu właścicielem PKL zostałby samorząd Województwa Małopolskiego. Projekt ten podoba się samorządowcom. Pozytywnie mówi o nim Sejmik i Zarząd Województwa Małopolskiego.
„Ze swej strony, podobnie jak w przypadku ZEW Niedzica gwarantujemy, że nie poprzestaniemy w działaniach, które będą miały na celu zachowanie Niedzicy jak i PKL w polskich rękach. Kapitał ma narodowość, a jako Polacy nie musimy być jedynie rynkiem zbytu dla zagranicznych firm. Winniśmy być właścicielami i produkować, dawać miejsca pracy, dbać o nie i brać odpowiedzialność za rozwój naszego kraju i regionu” – podsumował poseł Janczyk.
Anna Paluch – poseł RP (PiS)
Wiesław Janczyk – poseł RP, członek komitetu politycznego Prawa i Sprawiedliwości.
Grzegorz Biedroń – Przewodniczący Klubu Radnych PiS SWM
Jan Hamerski – Radny Sejmiku Województwa Małopolskiego (PiS)