Sędzia Tuleya - nękany?

Sędzia Igor Tuleya został odwołany z funkcji rzecznika sądu okręgowego w Warszawie. Kierownictwo sądu podjęło decyzję po publikacjach dotyczących współpracy matki Tuleyi z komunistycznymi służbami bezpieczeństwa. Maja Smoderek, rzeczniczka sądu ds. cywilnych, czasowo pełniąc funkcję Tulei, o decyzji sądu na pierwszym miejscu poinformowała "Gazetę Wyborczą". - Kierownictwo sądu uznało, że w tym zamieszaniu wokół jego osoby nie może on rzetelnie reprezentować sądu - oświadczyła. W rozmowie z "GW" przekazała, że kadencja Tulei na funkcji rzecznika ds. karnych upłynęła 13 stycznia i nie zostanie przedłużona. „Gazeta Polska Codziennie” ujawniła informacje dotyczące zarejestrowania matki sędziego Lucyny Tulei jako tajnego współpracownika Służby Bezpieczeństwa ps. Lucyna. Wcześniej – co ustalił Cezary Gmyz – przez wiele lat Lucyna Tuleya pracowała w Służbie Bezpieczeństwa. Zdaniem rozmawiających z „Codzienną” prawników to, że matka sędziego była TW, jest wystarczającym powodem, by wyłączył się on z orzekania w procesach dotyczących komunistycznych służb PRL.