Obecnie często spoglądamy na Watykan, zastanawiamy się, co będzie za kilka tygodni; media wyścigają się w „kardynalskich sondażach”, w szukaniu przyczyn abdykacji. Co dzień rośnie, lub maleje liczba kandydatów na nowego papieża. Rośnie też liczba interpretatorów przepowiedni, a i proroków końca świata przybyło na nowo ostatnio. A jeszcze do tego ta burza nad Rzymem i spadające gwiazdy na Rosję. Ciekawe, co sobie myśli Pan Bóg, jak na nas patrzy?:) Złości się? Śmieje się? A może po prostu tęskni do naszej refleksji i konkretnych za nią idących kroków…
Do tego wszystkiego potrzebujemy spokoju wiary w to, że sam Duch Święty prowadzi nasz Kościół, a więc nas wszystkich w kolejne lata i dziesięciolecia historii ludzkości. Prezentujemy nagrania przemówień kardynała Wyszyńskiego, który przeżywał niejednokrotnie różne zwroty w historii świata i Kościoła, ale - jak usłyszymy – wszystko odczytywał w kategorii wiary, nie zaś jednodniowej sensacji, bo taka właśnie postawa charakteryzuje człowieka głęboko wierzącego.
Autor: xr
