
W moim odczuciu książka jest cenna jeszcze z jednego punktu widzenia. Ona ukazuje prawdziwe oblicze wielu dziś „niekwestionowanych autorytetów” pokroju: Wojewódzki, Figurski, Maleńczuk, Środa,, Sikorski , Wałęsa, a także Komorowski i wielu innych.
Utyskujemy często na nasze „polskie chrześcijaństwo”. Tylko często mam wrażenie, że kierujemy owe utyskiwania pod zupełnie nie ten adres. Wydaje się, że odżegnujemy od czci tych, którzy dążą do prawdy i sprawiedliwości, natomiast przymykamy oko na tzw. „swoich – normalnych”. W moim odczuciu to jest kwintesencja przemysłu pogardy, który niestety wciąż trwa.
Jedno jest pewne – książka otwiera oczy na wiele spraw i na wiele osób…
Autor: Adam Dziki