Według współczesnego świata, mody i stylów życia postrzega się chrześcijaństwo jako coś, co hamuje rozwój osobowy kobiety etc. Wydawałoby się że jest dyskryminowana i nie ma możliwości rozwoju. Ale jak jest naprawdę? Spróbujmy spojrzeć na judaizm, chrześcijaństwo oraz islam, dominujące religie świata.
Żydowska dziewczynka staje się kobietą pełnoprawną w wieku 12-13 lat. Od tego czasu musi przestrzegać prawa i zasady religijne. Dziewczynki od najmłodszych lat uczą się wszystkich zasad prowadzenia gospodarstwa domowego zgodnie z przepisami Talmudu o rytualnej czystości przedmiotów i pokarmów.
Kobiety otrzymały od Boga inne?zadania niż mężczyźni. Mają one do wypełnienia w społeczności żydowskiej odmienną rolę. Ich role w życiu wskazuje Tora zgodnie z kobiecą naturą. Głównym zadaniem kobiety jest zbudowanie atmosfery w domu, pilnowanie prawidłowego i właściwego funkcjonowania gospodarstwa domowego oraz właściwe wychowanie potomstwa.
W judaizmie ortodoksyjnym kobiety i mężczyźni siedzą oddzielnie. Kontakty kobiet i mężczyzn reguluje Halacha. Zakazuje ona przebywaniu dwóm osobom odmiennej płci w jednym zamkniętym pomieszczeniu. Jest to dopuszczalne wyłącznie w przypadku męża i żony, rodzica z dzieckiem oraz osoby dorosłej z dziewczynką do 3 roku życia, czy tez chłopcem do 9 roku życia. Najbardziej radykalna i ortodoksyjna część wyznawców religii mojżeszowej to Chasydzi. Chasydkom nie wolno nawet czytać prasy, ani korzystać z innych mediów. Żyją w rzeczywistości kreowanej przez mężczyzn. Mają bardzo ograniczone możliwości zawodowe. Mogą pracować między innymi jako przedszkolanki, nauczycielki, krawcowe, czy sprzedawczynie sklepowe. Kształcenie się jest prawie wyłącznym przywilejem mężczyzn.
W islamie, który zdominował kraje arabskie, muzułmanin może ożenić się z żydówką lub chrześcijanką (jeśli jest cnotliwa i niezamężna), ale muzułmanka może poślubić wyłącznie wyznawcę islamu. Upokarzające są przetrwałe do dziś haremy, w których przetrzymuje się kobiety, wyłącznie służące mężczyznom w celu ich zaspokojenia.
Nawet jeśli kobieta chce zaangażować się w pracę lub politykę, to nie przysługują jej stanowiska kierownicze, takie gdzie sama bezpośrednio podejmowałaby decyzje lub wydawała wyroki. Może natomiast pełnić funkcję ławnika sądowego lub być członkinią ciała doradczego Kalifa.
Muzułmanki mają wiele zakazów dotyczących sfery życia prywatnego i publicznego, których muszą przestrzegać. Nie wolno im przebywać z niespokrewnionym mężczyzną w odosobnieniu. Jest to możliwe wyłącznie w ściśle określonych sytuacjach i to tylko w towarzystwie mahram, czyli krewnego, którego nie może jej poślubić. Do tych wyjątkowych okoliczności należą między innymi: ratowanie życia, leczenie, uczenie się islamu, ceremonia ślubna, spożycie posiłku, egzekwowanie prawa i pomoc w sytuacjach krytycznych, takich jak wypadek, czy katastrofa.
W życiu publicznym kobieta może stykać się z mężczyznami niespokrewnionymi, również tylko w towarzystwie mahram, na ulicy, w meczecie, punktach usługowych, instytucjach, szpitalu, sali wykładowej, itp.?We wszystkich tych miejscach i sytuacjach kontakty mężczyzn i kobiet muszą być ograniczone do minimum. Kobiety powinny być możliwie oddalone, oddzielone od przedstawicieli płci przeciwnej. Obowiązuje je skromne zachowanie, spuszczanie oczu podczas rozmowy.?Ma pewne ograniczenia dotyczące podróżowania. Nie wolno jej oddalić się samotnie dalej niż na 24 godziny drogi. Jest również szereg wskazań dotyczących ubioru. Są dwa obszary, które muszą być zasłonięte w obecności innych ludzi, między klatką piersiową a kolanem, oraz całe ciało z wyjątkiem twarzy i dłoni. Nie mogą też używać perfum.?Muzułmanie twierdzą, że w islamie nie istnieje problem równości mężczyzny i kobiety, jest to raczej problem kultur Zachodu
A w chrześcijaństwie nie ma podziału na rolę dominującą mężczyzny w każdej dziedzinie i sferze życia. Już od początku istnienia chrześcijaństwa kościół naucza o równości mężczyzny i kobiety. W Liście do Galatów Paweł wyjaśniał: „Bo wy wszyscy, którzy zostaliście ochrzczeni w Chrystusie, przyoblekliście się w Chrystusa. (…) Nie ma już mężczyzny ani kobiety, wszyscy bowiem jesteście kimś jednym w Chrystusie Jezusie.” (3, 27-28). Według nauki Kościoła Katolickiego, kobiety zostały powołane przez Boga, aby żyć w głębokiej wzajemnej relacji z mężczyzną, poznając się nawzajem i składając siebie w darze, działając razem dla wspólnego dobra i nawzajem uzupełniając się.
Nie ma więc podziału na role i obowiązki zarówno w małżeństwie jak i w życiu publicznym. Chociaż kiedyś ten podział był widoczny, dziś kobieta może sprawować wszelakie funkcje publiczne i nie robi to żadnego wrażenia na otoczeniu. Bardzo często spełniają ważne funkcje społeczne i państwowe, które potwierdzają tezę o równości mężczyzn i kobiet w chrześcijaństwie.
Każda kobieta ma prawo się edukować w dowolnie wybranym przez siebie kierunku, rozwijać swoje zainteresowania i talenty. Obecnie zajmują się nie tylko domem i rodziną, lecz również zajmują kierownicze stanowiska w dziedzinach inżynieryjnych, przemysłowych czy związanych z medycyną itp. Wiele kobiet jest znanych w świecie artystycznym, mamy również wiele świętych kobiet, do których wznosimy prośby i podziękowania.
Kultura ubierania się w chrześcijaństwie nie zabrania iść do przodu z postępem i modą. Kobiety mogą ubierać się w najbardziej awangardowe stroje. Jedynie zwraca uwagę na zachowanie norm moralnych. Jednak kobieta w chrześcijaństwie zawsze będzie kojarzyć się z ciepłem rodzinnym, z kobietą która jest gorącym ogniskiem domowym, troszczącym się o dobro wspólne dzieci, męża i swoje. Oczywiście mężczyzna jest jej zawsze podporą.
Zakończę te porównania fragmentami listu błogosławionego Ojca Świętego Jana Pawła II do Kobiet, w którym Kościół oficjalnie dziękuje kobietom: „Dziękujemy ci, kobieto – matko, (...) kobieto – małżonko, (...) kobieto – córko i kobieto – siostro, (...) kobieto pracująca zawodowo, (...) kobieto konsekrowana.(...) Dziękujemy ci, kobieto, za to, że jesteś kobietą ! (...) Ale – jak wiemy – samo podziękowanie nie wystarczy. Jesteśmy, niestety, spadkobiercami dziejów pełnych uwarunkowań, które we wszystkich czasach i na każdej szerokości geograficznej utrudniały życiową drogę kobiety. (...) Jeśli, zwłaszcza w określonych kontekstach historycznych, obiektywną odpowiedzialność ponieśli również liczni synowie(kobiety) Kościoła, szczerze nad tym ubolewam.”
Autor: Wojciech Augustyn