Forum dyskusyjne z Minister Elżbietą Bieńkowską...

„Są granice wzrostu. Ale nie ma granic rozwoju”- pod takim hasłem 11 marca w Limanowskim Domu Kultury, odbyło się forum dyskusyjne z udziałem Elżbiety Bieńkowskiej, Minister Rozwoju Regionalnego. Głównym organizatorem spotkania było Regionalne Stowarzyszenie Przedsiębiorców.
Na spotkanie oprócz minister Elżbiety Bieńkowskiej przybyli m.in.: senator Stanisław Hodorowicz, Posłowie na Sejm RP - Andrzej Czerwiński, Marian Cycoń, Wiesław Janczyk, Jerzy Miller, Wojewoda Małopolski, Roman Ciepiela, Wicemarszałek Województwa Małopolskiego,  Grzegorz Biedroń, Radny Sejmiku Województwa Małopolskiego. Zaproszenie do dyskusji poświęconej zagadnieniom gospodarczym regionu limanowskiego w kontekście bieżącej sytuacji kraju, z uwzględnieniem planów unijnych na lata 2014-2020 przyjęli także przedstawiciele Powiatu Limanowskiego; Jan Puchała, Starosta Limanowski, Tomasz Krupiński, Przewodniczący Rady Powiatu Limanowskiego, Franciszek  Dziedzina, Wicestarosta Limanowski, Mieczysław Uryga, Członek Zarządu Powiatu. Na spotkaniu oprócz liczne przybyłych przedsiębiorców Limanowszczyzny, nie zabrakło również przedstawicieli lokalnych władz samorządowych, wśród których znaleźli się: Władysław Bieda, Burmistrz Miasta Limanowa, Paweł Stawarz Wójt Gminy Jodłownik, Władysław Pazdan Wójt Gminy Limanowa, Benedykt Węgrzyn Wójt Gminy Dobra, Stanisława Niebylska, Wójt Gminy Laskowa. - Limanowszczyzna czerpie wiele dobra z faktu obecności  w strukturach Małopolski, która ma olbrzymi potencjał intelektualny, naukowy, jest atrakcyjna dla inwestorów,  a przede wszystkim jest liderem innowacyjności. My przedsiębiorcy umiemy to docenić i potrafimy ten potencjał wykorzystać-mówił Stanisław Gągała Prezes Regionalnego Stowarzyszenia Przedsiębiorców - Z drugiej strony Małopolska powinna również docenić fakt posiadania w swoich strukturach limanowszczyzny: ostoi natury, bogactwa kultury, przedsiębiorczości, gospodarności i kreatywności. To współistnienie zobowiązuje i dobrze rokuje. Tu na limanowszczyźnienie ma wielkich fabryk, wielkiego przemysłu, nie ma jeszcze paru rzeczy, które uczyniłyby ten region bardzie atrakcyjnym. Ale mamy fajne  firmy, które robią dobre interesy. A przede wszystkim mamy ludzi z charyzmą, z wyobraźnią, ludzi odważnych i przedsiębiorczych, którzy te firmy stworzyli od podstaw. Stworzyli je i świetnie w nich rządzą –  rządzą z wyobraźnią i odwagą. Chcę podkreślić – że rządzą a nie zarządzają, nie administrują. O czym dyskutują przedsiębiorcy? Potrzebujemy dobrego prawa! Tworzy się kulawe przepisy, które hamują rozwój gospodarczy - mówił w trakcie debaty  Stanisław Gągała - Czy ktoś za tymi przepisami lobbuje? bezsensowne „otwarcie” niektórych zawodów – trzeba je otworzyć bo produkuje się pseudo wyuczonych fachowców. Kto będzie odpowiadał za ich błędy,  jak źle doradzą małej firmie. Te kulawe przepisy odczuwają najbardziej małe i średnie  przedsiębiorstwa, wszyscy wiedzą o złych przetargach, zamówieniach publicznych o prawie budowlanym, itp. Samorządy terytorialne to największy w Polsce pracodawca i inwestor publiczny. Mówiąc kolokwialnie – samorząd współdecyduje o jakości naszego życia – stwarza warunki dobrego rozwoju. (…) Strategia Polska na przyszłe lata, też nie daje jednoznacznej odpowiedzi. Mówi się, że „… jest ona zmodyfikowaną formą kontynuacji…”. Ta sprawa wymaga gospodarskiego przemyślenia, efektem którego powinno być stworzenie bardziej  racjonalnych zasad pozyskiwania i gospodarowania tymi środkami – powiedział Stanisław Gągała, Prezes Regionalnego Stowarzyszenia Przedsiębiorców. – Nasze zadanie to także budowanie dobrego wizerunku przedsiębiorcy i podkreślanie, że zarabianie pieniędzy, czy bogacenie się, to nie grzech. Po wystąpieniu Stanisława Gągały, Prezesa Regionalnego Stowarzyszenia i inicjatora spotkania, głos zabrała Elżbieta Bieńkowska, Minister Rozwoju Regionalnego. – To w jaki sposób wydaje się w Polsce pieniądze unijne, było jednym z głównych argumentów przez ostatnie lata w negocjacjach na najwyższym szczeblu w sprawie przyszłego budżetu unijnego. Rzeczywiście, jesteśmy najlepsi w Europie. Znacznie lepiej jesteśmy postrzegani z zewnątrz, niż od wewnątrz.(…)Dobra opinia Polski wynika ze zbudowania szczelnego biurokratycznego systemu, który kontroluje procedury przyznawania i wydawania środków z UE. Zarówno Komisja Europejska, jak i Europejski Trybunał Rachunkowy sprawdzają nas tak dokładnie tak jak nasz NIK. Sprawdzają nas pod względem drobiazgowości i poprawności proceduralnej i na bazie tego opierają swa opinie o nas i jak wydajemy te pieniądze -mówiła minister Bieńkowska -  Największymi dotacjami w latach 2014-2020 w Małopolsce mają zostać objęte miasta „subregionalne”; jak Tarnów, Nowy Sącz, czy  Oświęcim. (…)W latach 2014-2020 będziemy dysponować ostatnim tak wielkim budżetem ze środków unijnych. Spora część z tych pieniędzy trafi do programów regionalnych. Zwiększymy pieniądze dla Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego, ale będą to jednak pieniądze kosmicznie trudne, bo trzeba je będzie wydać jak najlepiej.(…) Oprócz 73 mld euro dla Polski bardzo ważnymi sukcesami negocjacyjnymi obecnego Rządu w Brukseli są: kwalifikowalny vat i dofinansowanie inwestycji  w wysokości 85 % - informowała minister- Nie wystarczy jednak na wszystko, bo potrzeby zgłaszane przez samorządy są ogromne – dodała – Część pieniędzy jest już podzielona pomiędzy województwa, ale jest spory margines środków na obszary tzw. strategicznej interwencji. Pieniądze będą także przesuwane pomiędzy województwami. Jako kolejny głos w dyskusji, głos zabrał Jan Puchała Starosta Limanowski - Powiat Limanowski przykładając dużą wagę do wspierania przedsiębiorczości złożył wraz z Powiatem nowosądeckim i gorlickim do Banku Projektów Subregionalnego Programu Rozwoju, projekt tworzenia Stref Aktywności Gospodarczej. Celem projektu będzie wygospodarowanie i uzbrojenie terenów pod działalność dla przedsiębiorców. Na dzień dzisiejszy mamy Podkrakowską Strefę Ekonomiczną w Limanowej Sowlinach  na której prowadzi działalność 7 firm, a zatrudnionych jest ponad 100 osób. Jest to jednak zbyt mała Strefa aby zaspokoić potrzeby naszych przedsiębiorców i potencjalnych inwestorów. Działalność na strefie jest ograniczona  przez słabą dostępność komunikacyjną. Dlatego wychodzimy z propozycją, by wspólnie z Miastem Limanowa wybudować nową drogę dojazdową. – mówił starosta Jan Puchała - Taka możliwość istnieje, po przeprowadzonych rozmowach z  przedstawicielami Budonaftu.  Szanowna Pani Minister, moja prośba dotyczy rozważenia możliwości przeznaczenia części funduszy na wykup gruntów ze środków unijnych w ramach nowej perspektywy naborów - mówił Jan Puchała, zwracając się do minister Elżbiety Bieńkowskiej - Bardzo ważną inwestycją dla Powiatu Limanowskiego jest rozbudowa istniejącego korytarza drogowego drogi krajowej nr 28 relacji Zator-Medyka łączącej „wschód – zachód”, posiadający naturalne połączenie z przejściem granicznym w miejscowości Chyżne. Staramy się by infrastruktura drogowa na terenie powiatu limanowskiego była dostosowywana do głównego ciągu drogowego jakim jest droga krajowa nr 28. Jednym z ważniejszych elementów jest wybudowanie pasów wolnego ruchu dla samochodów ciężarowych w miejscowościach Wysokie i Gruszowiec. Szanowna Pani Minister, z posiadanych przez nas informacji wynika, że Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie planuje przez najbliższe lata, rozbudowy drogi krajowej nr 28. Jest to dla nas niezrozumiałe, że tak istotna i planowana już od lat inwestycja, nadal jest pomijana. Starosta Jan Puchała zwracając się do minister Elżbiety Bieńkowskiej, wojewody Jerzego Millera i wicemarszałka Romana Ciepieli poprosił o pomoc w rozwiązaniu wspomnianych  problemów, tak ważnych dla mieszkańców Powiatu Limanowskiego. Podczas swojego wystąpienia starosta odniósł się także do tematu budowy Centrum Rekreacyjnego w tym na uruchomieniu kompleksu basenów termalnych z przeznaczeniem pod usługi balneologiczne i rekreacyjne, sportowe na bazie wód termalnych w miejscowości Poręba Wielka wraz z infrastrukturą sportową i wypoczynkową. - Dlaczego tu jesteśmy? – pytał Jerzy  Miller, Wojewoda Małopolski na początku spotkania – Powiat Limanowski nie jest najbogatszy, ani największy,  ani nie startował z najwyższego punktu w 1998 roku. Po prostu  mieszkają  tu ludzie którzy posiadają  umiejętność brania swojego losu w swoje ręce- mówił  Wojewoda Małopolski -  Powiat Limanowski jest niekwestionowanym liderę, jeżeli chodzi o tzw.„schetynówki”.  Myślałem ze w 2013 roku  się coś zmieni. Pomyliłem się - zażartował Jerzy Miller-   - W sumie Małopolska po powodzi w 2010 roku otrzymała już ponad 1 mld złotych. I tutaj znowu jesteście państwo liderami. Tworzycie tak wspaniałą  atmosferę, że naprawdę warto tu przyjechać, posłuchać i również przekazywać środki , bo wiemy jednocześnie, że będą one dobrze wydane.Kwestia kolejną  jaką poruszył wojewoda Jerzy Miller to ogromna szansa w turystyce - Jest to jeszcze niewykorzystana szansa ,bo to jeszcze jest blisko, ale już nie tłoczno, jest jeszcze coś co można  odkryć, ale  to wymaga Państwa przedsiębiorczości i współprac y-mówił wojewoda Miller, który omówił także kwestię dotyczącą budowy zbiorników na rzece Łososince, a także hydroenergetyki na terenie Powiatu Limanowskiego-  Reasumując, myślę, że Pani Minister trafiła dzisiaj do osób  bardzo dobrze przygotowanych do wydania przyszłych pieniędzy a z wcześniejszych doświadczeń widać, ze państwo dobrze wydają te pieniądze, a tu się liczy głownie potencjał ludzki, bo są tu ludzie którzy wiedzą co zrobić i jak je wydatkować i mają prawo je dostać – zakończył Wojewoda Małopolski.Wicemarszałek Małopolski Roman Ciepiela, przypomniał o Banku Projektów Subregionalnego Programu Rozwoju, czyli liście propozycji małopolskich samorządów, które w pierwszej kolejności mogłyby liczyć na unijne dofinansowanie – W naszym Banku zebraliśmy już 600 projektów na łączną kwotę blisko 50 mld zł. Musimy wybrać najważniejsze z nich i w najbliższym czasie. Ważnymi dla inwestycjami dla tego subregionu, jest na pewno budowa drogi Muszynka- Nowy Sącz – Brzesko, a także  linii kolejowej Podłęże – Piekiełko.Dobrą wiadomość dla Nowego Sącza oznajmił w trakcie spotkania Poseł na Sejm Marian Cycoń- W jednym z krajowych programów operacyjnych będzie 2 mld euro dla miast tzw. subregionalnych, dawnych stolic województwKażde takie miasto będzie więc mogło liczyć na około 300 mln złotych. Pieniądze najogólniej mówiąc będą mogły być przeznaczone na trzy podstawowe obszary: dostępność komunikacyjna, transport publiczny i rewitalizacja. Natomiast Poseł na Sejm RP Wiesław Janczyk, podczas dyskusji mówił o marginalizacji subregionu sądeckiego w strategii rozwoju kraju - Nie ma takiej marginalizacjiOd jakiegoś czasu powtarzamy coś, co kiedyś rzucił Michał Boni, ale nie ma potwierdzenia tego w naszych działaniach i planach - zaprzeczała minister  Bieńkowska.   Nowe programy na lata 2014-2020 nie przewidują niestety prostych konkursów na drogi lokalne. Najniższa kategoria, to drogi powiatowe, niemniej jednak możliwości takie będą, by przykładowo pozyskać pieniądze na program dla konkretnego obszaru, w którym prócz drogi będzie zaplanowane uzbrojenie terenu pod działalność gospodarczą i wyznaczenie strefy gospodarczej.- Naszą nadrzędną sprawą powinny być działania sprzyjające tworzeniu nowych miejsc pracy.  Jest to duże wyzwanie, które dotyczy wszystkich sektorów działania. Mam nadzieję, że dzisiejsza dyskusja będzie służyła wzmocnieniu rozwoju Limanowszczyzny, a także pomoże w rozwiązaniu problemów, a także w dalszym podejmowaniu wszelkich koniecznych działań w dążeniu do osiągnięcia celów określonych na przyszłe lata-podsumował Jan Puchała Starosta Limanowski.Obecny kryzys jest dobrą lekcją zarówno dla przedsiębiorców jak i polityków. By zażegnać ryzyko jego pogłębiania, trzeba postawić na współpracę uczestników rynku. Jak upominali się przedsiębiorcy podczas spotkania-  musimy być traktowani jak partnerzy, a nie tylko bierni odbiorcy dyskusji. Bez tego nie uda się wypracować skutecznych narzędzi walki m.in. z problemami na rynku pracy.

Źródło: www.powiat.limanowa.pl