Św. Malachiasz w pierwszej połowie XII wieku pozostawił pewną przepowiednię dotyczącą przyszłych papieży, która ma formę krótkich określeń łacińskich opisujących kolejnego biskupa Rzymu. Spójrzmy, jak one „spełniały się” w przypadku ostatnich papieży.
- Pastor et Nauta (pasterz i żeglarz) – to określenie przypisuje się papieżowi Janowi XXIII. Przed wyborem na papieża był patriarchą Wenecji, a miasto to kojarzy się z żeglarstwem.
- Florus Florum (kwiat kwiatów) – określenie to pasuje jakoby do Pawła VI, na herbie którego znajdowały się trzy heraldyczne kwiaty lilii. Niemniej poprzedni papieże także mieli kwiaty we własnych herbach, więc kwiatem kwiatów mógł być każdy z nich.
- De medietate Lunae (z połowy księżyca) – niektórzy uważają, iż pasuje do papieża Jana Pawła I, który został wybrany 26 sierpnia 1978, dzień po tym, kiedy księżyc wszedł w ostatnią kwadrę, i panował zaledwie niewiele ponad miesiąc (33 dni – miesiąc księżycowy wynosi 28 dni), a więc umarł on na jeden dzień przed połową księżyca. Papież Jan Paweł I był nazywany papieżem uśmiechu – więc półksiężyc miałby się odnosić do jego ust, które przyjmują kształt połowy księżyca podczas uśmiechu
- De labore Solis (z pracy Słońca) – zwolennicy tej przepowiedni zauważają, iż Jan Paweł II urodził się 18 maja 1920 w dniu zaćmienia słońca, a jego pogrzeb odbył się w czasie innego zaćmienia słońca 8 kwietnia 2005. Przed jego śmiercią mówiło się też, że pasuje do tego określenia, bo wędruje po Ziemi (pielgrzymki) niczym Słońce. Sformułowanie „z pracy Słońca” kojarzono także z robotniczą pracą Karola Wojtyły w fabryce Solvay (po łacinie sol znaczy słońce) w czasie II wojny światowej.
- Gloria Olivae (chwała oliwki) przypisuje się Benedyktowi XVI[3], ponieważ jednym z symboli zakonu św. Benedykta jest gałązka oliwna[4] (zwolennicy przepowiedni uważają, iż przyjęcie takiego imienia przez Papieża doskonale łączy go z zakonem benedyktynów). Jeszcze inna interpretacja wiąże się z faktem, że Ratzinger urodził się 16 kwietnia, w dniu śmierci św. Benedykta Józefa Labr? (26 marca 1748 – 16 kwietnia 1783).
Nie jest żadną tajemnicą, iż kolejny papież, wg tej przepowiedni, jest określony mianem Petrus Romanus (Piotr Rzymski). Czy ma to oznaczać imię przyszłego papieża, czy jego imię chrzcielne, czy też pochodzenie – tego nie wiemy. Sami widzimy po powyższych opisach, że możliwości interpretacyjne są bardzo rozległe. Zawsze też trzeba pamiętać, że Pan Bóg nie jest ograniczony żadną przepowiednią, dlatego też nawet, gdyby wypełniały się wszystkie jej elementy, to wcale nie oznacza jej całkowitego spełnienia. Historia świata i Kościoła zależy przede wszystkim od Bożej Opatrzności, nie zaś od przepowiedni.