Płonące domy prześladowanych chrześcijan – podpiszmy petycję

Sytuacja chrześcijan w Pakistanie wciąż zatrważa i skłania do reakcji i modlitwy. Ósmego marca około 170 domów chrześcijan zostało przetrzebionych i spalonych przez muzułmanów. Wiele rodzin straciło dorobek całego życia. A przyczyną tego było kolejne oskarżenie mieszkającego tam chrześcijanina o bluźnierstwo wobec Mahometa. Sprawa rozpoczęła się, gdy jeden z pakistańskich chrześcijan nie został obsłużony przez miejscowego fryzjera, a następnie został obrzucony wyzwiskami. Właściciel zakładu wraz z kilkoma „świadkami” złożył doniesienie na policje, co poskutkowało aresztowaniem chrześcijanina i rozpętaniem zamieszek, których efektem były wspomniane spalenia. Oczywiście podstawą i oskarżenia i uwięzienia było rzekome znieważenie Mahometa. Przypomnijmy, że w Pakistanie wciąż obowiązuje chora ustawa o bluźnierstwach, która dla muzułmanów jest po prostu świetnym pretekstem do wszelkich porachunków w pracy i w sąsiedztwie z niewygodnymi im chrześcijanami. Przy okazji warto przypomnieć, że w więzieniu – na mocy tej właśnie ustawy – wciąż jest więziona i nękana młoda chrześcijanka Asia Bibi. Oczekuje ona na wykonanie wyroku śmierci. Już 31 tys. podpisów zebrano w samych Włoszech z petycją do prezydenta Pakistanu o jej uwolnienie. Miesiąc temu w jej obronie stanął także kardynał Roger Etchegaray pisząc także list do pakistańskiego prezydenta. Na całym świecie zebrano 650 tys. podpisów (w 200 krajach). Podpisy maja zostać przekazane ambasadorowi Pakistanu w USA. Im będzie ich więcej, tym większa szansa wpłynięcia na tamtejsze władze. Jak podpisać petycję? Zobacz na polską stronę : http://www.gpch.pl/index.php