Dbam o ziemię, dbam o siebie….

Możemy się cieszyć początkiem nowej pory roku, wiosny – czasu, kiedy cały świat staje się piękniejszy dzięki budzącej się przyrodzie. Jednak zachwyt nową zielenią, kolorami jest bardzo często skutecznie psuty przez wszędobylskie śmieci (torebki foliowe, opakowania po chipsach, papierosach, puszki, butelki, pety) tak jakby koszów na śmieci nie było, a przecież są, więc w czym problem ? W lenistwie i niechlujności  tych śmiecących, bo uważam, że poczucie estetyki przynajmniej w minimalnym stopniu każdy z nas posiada. Podziwiamy czystość i porządek panujące w krajach Europy Północnej, zazdrościmy im nieskazitelnej przyrody, a czy zastanowiliśmy się czemu tak jest? Ludy nordyckie słyną z umiłowania i ochrony przyrody, bardzo o nią dbają, uważają to za swój obowiązek, z którego wzorowo się wywiązują. Ja się im zupełnie nie dziwię i marzę, by kiedyś w naszym kraju nastała taka kultura dbania o środowisko. Zacznijmy od prostych, ale bardzo istotnych rzeczy, wystarczy wyrobić u siebie i swoich najbliższych kilka prostych nawyków dotyczących np. segregowania śmieci na plastik, papier, szkło – teraz już niemal wszędzie są ustawiane w tym celu specjalne pojemniki oznaczone i opisane, a rozróżnić surowce wtórne już dzieci w przedszkolu potrafią! Wystarczy trochę chęci. Kolejna bardzo ważna sprawa to zużyte baterie i sprzęt elektroniczny, oddawajmy je do specjalnych punktów, które są w każdym mieście (!), ponieważ zalegając latami na zwykłych wysypiskach śmieci emitują do powietrza, gleby i wody rakotwórcze pierwiastki w dużej ilości, które wdychamy, pijemy i sami się trujemy. Żyjemy w bardzo urokliwym miejscu na Ziemi, pośród lasów i zielonych gór, spróbujmy to docenić to i dać temu wyraz dbając o naszą przyrodę, a tym samym o nasze zdrowie.

Autor: JDP