Źródło: www.powiat.limanowa.pl
W Wielki Poniedziałek chłopcy okręcają się powrósłami ze słomy, ubierają wielkie słomiane czapy, a na twarze wkładają maski ze starego kożucha; z kijem w jednej, koszyczkiem w drugiej ręce obchodzą domy. Jedni przebierani są z babkę, inni za dziadka; a nazywają ich „śmiguśnikami” albo „dziadami śmiguśnymi”. Chłopcy przychodzą raniutko pod okna domu i tak długo skaczą i turkoczą, aż gospodarz wyniesie im parę jajek i w dodatku oleje wodą (...) Chłopcy przebierają się również za „Cyganów”, a dziewczęta za „Cyganki”. „Cyganki” niosą na plecach małe dzieci, lub też kukły słomiane. Chodzą oni od domu do domu i turkoczą pod oknami, a gdy ktoś wyjdzie przed chatę, przemawiają – zależnie od przebrania – prosząc o jajka. Wówczas dziewczęta oblewają ich wodą. Oni zaś, chcąc się zrewanżować polewają je wodą w południe, gdy wychodzą z domów do krewnych. To też Wielki Poniedziałek nazywany jest też „śmiguśnym”.
Źródło: www.beskidy.gminadobra.pl
Poniedziałek Wielkanocny
Opublikowany w: Wydarzenia
–
01 kwietnia 2013
Poniedziałek Wielkanocny, zwany także Lanym Poniedziałkiem, ze względu na ludowy zwyczaj śmigusa-dyngusa, który jest w tym dniu praktykowany, jest drugim dniem świąt, w którym czas radości wyrażany jest w bardziej psotny sposób.
Śmigus-dyngus we współczesnej wersji polega na wzajemnym oblewaniu wodą, przy czym największą popularnością cieszy się wśród młodzieży. Pierwotnie zwyczaj ten związany był z radości z odejścia zimy i budzącej do życia przyrody, a polewanie wodą miało zapobiegać chorobom i sprzyjać płodności. Z tego powodu polewano wodą szczególnie dziewczęta.
W miejscowości Dobra, w dniu dzisiejszym, na ulicach znowu pojawią się „Śmiguśnioki”, są to młodzi ludzie, którzy przebierają się w słomiane kostiumy, zakładają maski i uzbrajają się w wiadra, oraz strzykawki-strzelby na wodę. Dmą w trąby, hałasują, zaczepiają prosząc o datki i okazjonalnie polewają szczególnie tych, którzy nie chcą się wykupić. Jest to piękna tradycja związana z legendą, która opowiada o tym, jak przed wiekami do wioski przybyli szukając pomocy jeńcy z niewoli tatarskiej. Byli oni ubrani w łachmany i opatuleni w słomę.