Już w piątek o godzinie 17.00 w limanowskiej Miejskiej Galerii Sztuki otwarcie przejmującej wystawy poświęconej pamięci kobiet więzionych w kobiecym obozie koncentracyjnym KL Ravensbrück.
„Człowiek w niewoli staje się jak ptak, któremu połamano skrzydła. Taki ptak najczęściej umiera.” (Maria Rutkowska-Kurcyuszowa, numer obozowy 12062).
Nosi ona tytuł „I trzeba było żyć… Kobiety w KL Ravensbrück”. Składają się na nią portrety kobiet, które przeszły przez ten obóz. Były w nim traktowane jako tzw. „króliki” na których przeprowadzano wstrząsające, pseudomedyczne doświadczenia. - Skutki tych eksperymentów, których nie da się nazwać nawet zwierzęcymi, odczuwają do dziś. Portrety są opatrzone komentarzami pań, z których można się dowiedzieć jak trafiły do obozu, co zapamiętały, jak zdołały go przetrwać. Ta wystawa to istotna dla każdego lekcja historii i jednocześnie przestroga oraz bardzo wymowne świadectwo znanych – a często trudnych do ogarnięcia – słów Zofii Nałkowskiej, że „ludzie ludziom zgotowali ten los”. I to tylko kilka dziesiątek lat wstecz … Zapraszamy w piątek do nas. – zachęca pełnomocnik burmistrza Joanna Michalik. Otwarcie wystawy zaszczycą swą obecnością przedstawiciele Muzeum Więzienia Pawiak z kierownik Joanną Gierczyńską na czele.

Autor: Miejska Biblioteka Publiczna
Źródło: www.miasto.limanowa.pl