Wizyta biskupa Andrzeja Jeża w Jaworznej

W dniu dzisiejszym parafię Przemienienia Pańskiego w Jaworznej słynącą z cudownej figury Chrystusa Frasobliwego odwiedził ks. bp. Andrzej Jeż. Przyjazd biskupa diecezjalnego był związany z wizytacją, którą to ks. biskup odbywa regularnie w kolejnych parafiach. Oczywiście został powitany przez ks. proboszcza Józefa Cieślę oraz delegację rady parafialnej. Spotkał się z wszystkimi organizacjami parafialnymi działającymi w Jaworznej. W czasie głoszenia słowa Bożego zwrócił uwagę na ważny problemy, z którymi borykają się dzieci pozbawione rodziny, zwłaszcza te najmłodsze, w wieku niemowlęcym, a również problemy, którym muszą stawić czoła dzieci, które skazane są na rozłąkę z rodzicami z różnych względów. Te problemy powstają w chwili rozłąki jak również w późniejszym czasie. Oczywiście ks. biskup objaśniał ten problem w ujęciu psychologicznym, bardzo dosadnie i zrozumiale. Można było poczuć pogodę ducha dnia codziennego i życzliwość, jaką okazywał parafianom w czasie wizytacji. Mnie szczególnie utkwiło w pamięci sformułowanie ks. biskupa na temat roli świeckich w Kościele. Odnosiło się to do polityków. W Kościele jesteśmy wszyscy sobie równi, nie ma znaczenia, że ktoś jest wysoko postawiony bądź jest ważną osobistością państwową, dla której należy się specjalnie wyselekcjonowane miejsce z pierwszeństwem do przebywania w nim. Na spotkaniu z organizacjami parafialnymi i grupami modlitewnymi zwrócił uwagę na prawdziwość informacji, jakie otrzymujemy z Radia Maryja, rzetelność pracy i możliwość duchowego uczestniczenia w różnych uroczystościach czy mszach św. oraz modlitwie za pośrednictwem Radia Maryja. W czasie wizytacji odbyło się również bierzmowanie, a po mszy św. ks. biskup słuchał koncertu parafialnej orkiestry dętej, która przygotowała specjalny repertuar na tę okoliczność. Ks. biskup odwiedził chorego Józefa Pasionka, który kilka lat leży sparaliżowany. Następnie udał się w odwiedziny do rodziny wielodzietnej u Rakoczych, aby zapoznać się z warunkami życia w naszych stronach, a po tej wizycie udał się na cmentarz parafialny pomodlić się za zmarłymi. Na tym zakończyła się wizyta, a ks. biskup udał się w drogę powrotną, aby zmierzyć się z kolejnymi wyzwaniami w swojej posłudze pasterskiej.  

Autor: Wojciech Augustyn

 Zdjęcia: Ryszard Piekielny